MSWiA potwierdziło, że toczą się prace inwestycyjne mające umożliwić ponowne przyjęcie podróżnych w terminalu odpraw na kolejowym przejściu granicznym w Krościenku. Na razie nie jest natomiast jasne, kiedy dotrą tam pierwsze pociągi. Przewozy zawieszono w 2010 r.
W ubiegłym roku informowaliśmy o
wstępnych planach przeprowadzenia pewnych prac w terminalu odpraw granicznych w Krościenku. Obiekt nie jest użytkowany od kilkunastu lat i nie spełnia już aktualnych norm. Zamiar uruchomienia przewozów w relacji Sanok – Krościenko – Chyrów (Ukraina) ogłosił zaś
prywatny przewoźnik SKPL Cargo.
Terminal będzie gotowy. Co z pociągami?
Ostatecznie spółka, która chciała wozić podróżnych w tej relacji od połowy 2024 r., nie zainaugurowała kursów. Tłumaczyła to
zbyt wysokimi kosztami dostępu do infrastruktury kolejowej po stronie ukraińskiej. Zapewniła jednocześnie, że nie rezygnuje z pomysłu całkowicie i liczy na obniżenie stawki dostępu. Pomimo braku ruchu rozważane przez MSWiA roboty na kolejowym przejściu granicznym rozpoczęły się, a terminal ma być wkrótce gotowy na reaktywację przewozów.
– Obecnie realizowane są działania końcowe na rzecz dostosowania budynku odpraw w kolejowym przejściu granicznym Krościenko – Chyrów w zakresie nowych uwarunkowań kontrolnych i wymogów służb granicznych – potwierdził Wydział Prasowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Punkt ma być zorganizowany tak, że w budynku znajdującym się po stronie polskiej będą odbywać się także kontrole ukraińskich służb granicznych. Resort przypomniał, że ostatnie pociągi regularne przejechały przez granicę w Krościenku 10 listopada 2010 r.
Na razie nie wiemy, kiedy i w jakiej formule mogłyby ruszyć pociągi z Sanoka do Chyrowa. Pod koniec 2024 r. PKP Polskie Linie Kolejowe wyremontowały natomiast
obiekty inżynierskie znajdujące się na szlaku Ustrzyki Dolne – Krościenko (linia 108). Infrastruktura liniowa jest zatem przygotowana na regularny ruch.
Kiedy pociągi przez Niżankowice?
MSWiA zwraca także uwagę, że w przyszłości ruch międzynarodowy z Ukrainy do Polski mógłby być prowadzony również trasą z Chyrowa przez Niżankowice do granicy państwa, a dalej linią 102 w kierunku Przemyśla. Tor o europejskim rozstawie 1435 mm został wyremontowany zarówno w Polsce, jak i na terenie Ukrainy. Ponad dwa lata po zakończeniu inwestycji odcinek
pozostaje jednak niewykorzystany.