Po raz pierwszy metro znalazło się w projektowanym studium zagospodarowania przestrzennego Krakowa. To dokument, który ma określić kierunki rozwoju miasta na dziesiątki lat. Jego twórca profesor Jan Chmielewski do tej pory wzbraniał się przed podziemnymi pociągami. Teraz zmienił zdanie – czytamy w „Gazecie Krakowskiej”.
- Urząd miasta przeprowadził analizy, które skłoniły nas do zawarcia metra w dokumencie - mówi twórca studium. - Szybki tramwaj jest dla Krakowa dobrym rozwiązaniem, ale chodzi o to, żeby budować go tak, aby mógł przekształcić się w przyszłości w metro - kwituje.
Jak podaje „Gazeta Krakowska”, zgodnie z koncepcją profesora Chmielewskiego powinny powstać dwa tunele. Pierwszy biegłby od wylotu ulicy Wielickiej, przez okolice Krzemionek, dalej pod alejami Trzech Wieszczy aż po ul. Doktora Twardego. Drugi Połączyłby rondo Mogilskie z ulicą Królewską.
Priorytetem dla prof. Chmielewskiego jest usunięcie w przyszłości samochodów z ulic Długiej, Piłsudskiego, Limanowskiego, Kalwaryjskiej, Stradomskiej, Krakowskiej (do Placu Wolnica), Karmelickiej i Zwierzynieciej. Miałyby tam pozostać tylko torowiska, chodniki i ścieżki rowerowe. Można to osiągnąć tylko przez zachęcenie ludzi do poruszania się szybkim tramwajem, który zjedzie pod ziemię na odcinkach, gdzie mógłby kolidować z samochodami.
Podobną koncepcję przyjął Stanisław Albricht, projektant z firmy Altrans, który we wrześniu 2009 wykonał analizy dla metra w Krakowie. Również poparł budowę dwóch tuneli w centrum. Jednakże wyznaczył inny ich przebieg – informuje „Gazeta Krakowska”.
Więcej