W ostatnich dniach mamy do czynienia z ciekawymi informacjami dotyczącymi rozwoju kolei próżniowej. Zaledwie kilka dni temu w USA udało się wysłać w podróż nią pierwszych pasażerów. Tymczasem w Korei hyperloop osiągnął prędkość 1019 km/h.
O rekordowej prędkości koreańskiego pojazdu zbudowanego w ramach programu Hyper-Tube poinformował koreański Instytut Badań Kolei. Wagon, dzięki technologii pola magnetycznego, udało się rozpędzić w tubie do 1019 kilometrów na godzinę. Wcześniej przeprowadzono już udane próby przejazdu z prędkością około 700 km/h. Wyższą prędkość udało się uzyskać dzięki dopracowaniu systemów kontrolujących ciśnienie w tubie. Obecnie osiągnięto minimalne opory powietrza.
Koreański Hyper-Tube jest już przygotowany do przewozu pasażerów, na razie takie się jednak nie odbywają. Wykorzystują znaną technologię pola magnetycznego, jednak w połączeniu z próżniową tubą. Koreańczycy chcieliby uruchomić za kilka lat połączenie z Seulu do Pusan. Obecnie podróż między miastami w najlepszym przypadku trwa trzy i pół godziny. Po oddaniu do użytku pierwszej trasy Hyper-Tube, według założeń, możliwe będzie pokonanie tej odległości w 30 minut. Optymistyczne dane wskazują, że być może uda się to jeszcze w 2022 roku.
Korea swój projekt związaną z koleją w tubach rozpoczęła w 2017 roku. Jest on obecnie bardzo zaawansowany. Także amerykański projekt prowadzony przez grupę Virgin jest, jak uważają jego twórcy, niezwykle rozwinięty. W USA udało się ostatnio wprowadzić na pokład
jadącego pojazdu hyperloop dwójkę pasażerów.