Konstantynów Łódzki nie chce u siebie linii KDP do CPK

Lokalne władze odnoszą się bardzo krytycznie do opublikowanych przez Centralny Port Komunikacyjny planów poprowadzenia przez teren gminy Konstantynów Łódzki nowej linii kolejowej nr 85. Jej trasa miałaby biec z CPK do Poznania. Został on nakreślony w Strategicznym Studium Lokalizacyjnym inwestycji ze stycznia tego roku. – W chwili obecnej dokument ten jest na etapie konsultacji społecznych. Chciałbym podkreślić, że na żadnym etapie jego powstawania gmina Konstantynów Łódzki nie miała żadnej wiedzy o jego opracowywaniu. Na żadnym z etapów nie byliśmy też proszeni o włączenie się do prac lub o wyrażenie opinii w jakiejkolwiek kwestii, która wiązałaby się z przebiegiem projektowanej linii przez teren naszej gminy – mówił w piątek podczas konferencji prasowej burmistrz Konstantynowa Łódzkiego Robeet Jakubowski.

Szereg negatywnych następstw dla mieszkańców gminy

– Tymczasem po zapoznaniu się z dokumentem możemy stwierdzić jednoznacznie, że proponowany przebieg tego korytarza kolejowego wiąże się z szeregiem negatywych następstw dla mieszkańców gminy Konstantynów Łódzki – ocenił. Zapowiedział on wystosowanie oficjalnego stanowiska w tej sprawie, dodając, że gmina wyrazi stanowczy sprzeciw wobec tzw. wariantu północnego przebiegu linii – tego, który wiedzie przez teren gminy. Argumentował on, że trasa przebiegłaby przez zabudowane obecnie domami mieszkalnymi odiedla Srebrna-Ostoja, Srebrna-Dąbrowa oraz okolice ul. Łużyckiej, Rszewskiej, Lutomierskiej i Nadrzecznej.

Według cytowanych przez niego danych linia kolejowa wchodziłaby w kolizję z powstającą drogą ekspresową S14, a poza tym przecięłaby określone przezeń mianem bardzo atrakcyjnych tereny, które w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego zostały przeznaczone pod inwestycje przemysłowe. – Są one przedmiotem zainteresowania wielu podmiotów – podkreślił. Mówił, że w ciągu kilku ostatnich lat gmina Konstantynów podjęła duży trud, by stworzyć miejską strefę przemysłową i dobrze ją skomunikować, wyprowadzając ciężki ruch ze ścisłego centrum. – Wydaje się, że przebieg linii kolei dużych prędkości może zniweczyć te działania – ocenił.

Gmina obawia się spadku wartości działek, wywłaszczeń czy chaosu inwestycyjnego

Na najbliższej sesji rady miejskiej radni rozpatrzą złożony już przez burmistrza projekt uchwały, która formalnie wyrażałaby sprzeciw wobec wariantów budowy linii nr 85 na odcinku Łódź Fabryczna – Poznań-Starołęka przebiegających przez teren gminy. Wystosował on także pismo do pełnomocnika rządu ds. CPK, w którym prosi o powrót do koncepcji tzw. wariantu południowego z wykorzystaniem istniejącego korytarza biegnącego przez stacje Lublinek i Pabianice.

– Na razie nie jesteśmy w stanie przewidzieć dokładnie, w którym miejscu będzie przebiegać ta inwestycja, bo jest ona określona dość ogólnie, jeśli chodzi o mapy, które mamy do dyspozycji – podkreślała Monika Pawlik, kierownik Referatu Gospodarki Przestrzennej i Nieruchomości w Urzędzie Miejskim w Konstantynowie Łódzkim. – Nie możemy wskazać korytarza, który będzie objęty obszarem inwestycyjnym – dodała. Oceniła przy tym, że taka inwestycja wiązałaby się ze spadkiem wartości działek (nie tylko inwestycyjnych) czy przesiedlaniem się mieszkańców związanym z koniecznością wywłaszczeń oraz dużym chaosem inwestycyjnym.