Prace na odcinku Czyżew – Białystok, związane z realizacją Rail Batliki mają zostać zakończone w 2023 roku. Ale nie dotyczy to absolutnie kluczowych dla odcinka linii stacji Białystok i Łapy. Nie zakończenie ich przebudowy oznacza, że inwestycja nie zakończy się w kończącej się perspektywie unijnej. Jakie będą tego konsekwencje?
W ostatnich informacjach prasowych PKP Polskie Linie Kolejowe
zaczęły informować o zmianie terminu zakończenia budowy Rail Baltiki na ostatnim niezmodernizowanym jeszcze odcinku linii Warszawa – Białystok, czyli Czyżew – Białystok. PKP Polskie Linie Kolejowe bronią wykonawcy i uznają, że opóźnienia na tak dużych placach budów są czymś normalnym.
– W przypadku tak dużej inwestycji wpływ na postęp prac na obu stacjach ma wiele – często nie-zależnych – czynników. Modernizacja całego podlaskiego odcinka trasy Rail Baltica odbywa się przy zachowaniu ruchu pociągów w maksymalnym możliwym zakresie. Część torów i peronów musi być stale dostępna dla podróżnych, dlatego prace na stacjach odbywają się etapami. Organizacja ruchu pociągów wymaga też uzgadniania kolejnych etapów robót z przewoźnikami, którym musi być zapewniony stały dostęp do stacji – powiedział Tomasz Łotowski z zespołu prasowego PKP PLK.
Padają też konkretne wyjaśnienia opóźnień w Łapach i Białymstoku. PLK wyjaśnia, że musi brać pod uwagę potrzebę dostępu do bocznic w obu miastach, co ma wydłużać prace.
– Na przebieg prac w Białymstoku miały wpływ m.in. zmiany projektowe. W odpowiedzi na potrzeby mieszkańców i podróżnych zdecydowano o budowie na stacji dodatkowych wind i schodów ruchomych, które poprawią dostępność do kolei. W związku z tym konieczne było przeprowadzenie dodatkowych procedur i uzyskanie pozwoleń administracyjnych. Planowany tunel na stacji został przeprojektowany, miało to też wpływ na technologię prowadzenia prac na stacji – wyjaśnił Łotowski i dodał, że w trakcie prac w Białymstoku stwierdzane są liczne kolizje z infrastrukturą przechodzącą przez teren stacji. W przypadku każdej stwierdzonej kolizji konieczne są uzgodnienia z właścicielami infrastruktury i wspólne opracowanie rozwiązań.
W przypadku stacji Łapy termin rozpoczęcia, a tym samym zakończenia robót, uzależniony był od terminu uzyskania wymaganych decyzji administracyjnych. Na czas trwania procedur administracyjnych miały też wpływ odwołania, które strony wnosiły do wszystkich decyzji wydawanych dla stacji Łapy.
Czy, w związku z opóźnieniem (prace miały być zakończone w 2023 roku) Polskim Liniom Kolejowym, jako beneficjentowi unijnych środków, grozi ich utrata?
– W ramach projektu „Prace na linii E75 na odcinku Czyżew-Białystok (faza I)” został podpisany aneks do umowy o dofinansowanie w zakresie wydłużenia okresu kwalifikowalności środków do dnia 31.12.2024 r. Dla projektu „Prace na linii E75 na odcinku Czyżew-Białystok (faza II)” pro-cedowany jest analogiczny aneks do umowy o dofinansowanie. W związku z powyższych rozliczenie środków unijnych nie jest zagrożone – dodaje przedstawiciel zarządcy kolejowej infrastruktury. Czy PLK zamierza wyciągać konsekwencje wobec wykonawców, któremu o rok wy-dłużą się prace?
– Z uwagi na fakt, że okoliczności mające wpływ na termin zakończenia robót są niezależne od zamawiającego i wykonawcy i przez obie strony niezawinione, obecnie brak jest podstaw do naliczenia kar umownych wykonawcy – powiedział rzecznik.