– Zainicjowaliśmy kolejne projekty dotyczący transportu zbóż. Próbujemy poprawić połączenia kolejowe na granicy z Polską, Rumunią, Słowacją i Mołdawią. Polska od 9 miesięcy w szczególny sposób okazuje swoje wsparcie Ukrainie, jest dla nas najważniejszym hubem – powiedział podczas Kongresu Kolejowego wiceminister infrastruktury Ukrainy Mustafa Najem.
Podczas Kongresu Najem zaczął wymieniać projekty, które podejmie Ukraina w celu poprawienia transportu do i z Polski koleją. – W obecnej sytuacji, kiedy mamy zablokowane porty, kolej jest jedynym oknem na świat. Ale naturalnie, to, co mamy, nie wystarczy. Zależy nam zarówno na poprawie warunków przewozu towarów, jak i osób – mówił i wskazał priorytety ukraińskiego rządu dotyczące poprawy przepustowości linii kolejowych do granic.
Wskazał przede wszystkim, że istnieje możliwość poprawy wjazdu do Ukrainy od strony Polski, dzięki budowie toru o szerokości 1435 mm od Mościsk (gdzie taki tor dochodzi od strony Przemyśla). Prace projektowe w tym zakresie już trwają.
Na drugim miejscu wymienił linię Kowel – Jagodzin (– Chełm), gdzie ma być przeprowadzona modernizacja poprawiająca przepustowość linii, kończone są prace nad elektryfikacją linii Kowel – Izów, które w perspektywie również doprowadzą do poprawy przepustowości linii do Polski (LHS). Do wykorzystania w pełni tych prac potrzeba jednak elektryfikacji krótkiego polskiego odcinka do Hrubieszowa.
Najem podkreślił też znaczenie dwóch mniejszych projektów – rewitalizacji odcinka Rawa Ruska – Hrebenne (dawniej do Rawy Ruskiej dojeżdżały pociągi pospieszne z Warszawy) oraz linii 102, gdzie PKP PLK
odbudowały już linię po polskiej stronie. – Co do tego ostatniego projektu decyzja już zapadła, będzie naprawa tej linii od strony Chyrowa – powiedział. Przypomniał, że Ukraina aktywnie odbudowuje swoje linie także do innych państw.
Dobrym tego przykładem jest linia Rachów – granica rumuńska.