W czerwcu z przystanku Włoszczowa Północ skorzystało 9679 pasażerów. PKP szacuje, że w lipcu liczba ta wyniesie przynajmniej 10 tys. Inwestycja ta ma zwrócić się w przeciągu dwóch lat. Takie dane przedstawiono na konferencji on-line zorganizowanej przez PKP SA 4 lipca.
W tym nietypowym spotkaniu z internautami wzięli udział Andrzej Wach - Prezes Zarządu PKP S.A., Marek Nitkowski - Członek Zarządu PKP Przewozy Regionalne, Bartłomiej Dorywalski - Burmistrz Włoszczowy i Dariusz Chołost - Dyrektor Zarządzający z Korporacji Badawczej Pretendent.
Prezes Wach zapewnił o wzroście przewozów (głównie PKP Intercity) pasażerskich od 2006 r., jak również o opłacalności inwestycji we Włoszczowie. - Ta inwestycja z punktu widzenia biznesowego jest opłacalna. Nakłady zwrócą się przy takich potokach pasażerów w przeciągu dwóch lat - zaznaczył prezes Wach. Wspomniał także o projekcie Park & Ride - obecnie istnieją 254 parkingi z 5213 miejscami postojowymi. W 2007 roku ma powstać dalsze 50 parkingów z ponad tysiącem miejsc.
Głos zabrał także Marek Nitkowski, członek zarządu PKP Przewozy Regionalne. - W latach 2005-2007 reaktywowano ruch na 10 liniach regionalnych, zapewniając komunikację kolejową mieszkańcom ponad 60 małych miejscowości - powiedział. Nitkowski podkreślił także szczególnej roli współpracy kolei z władzami samorządowymi. - Samorządy angażują się, są zainteresowane tym środkiem transportu, który rozwiązuje wiele problemów komunikacyjnych regionów, a nakłady finansowe są o wiele mniejsze niż w przypadku innych środków transportu - zaznaczył.
Artur Kotliński z firmy badawczej Pretender przedstawił badania socjologiczne dotyczące poruszonych kwestii. Przykładowo, na pytanie zadane pasażerom pociągu relacji Warszawa-Krynica: "Czy przeszkadza Państwu zatrzymywanie się składu na stacji Włoszczowa Północ?", 33% odpowiedziało, że zdecydowanie tak, 12% - raczej nie, a 33% - zdecydowanie nie. Na to samo pytanie osoby jeżdżące pociągiem kursującym pomiędzy Warszawą a Częstochową odpowiadają: 45% - zdecydowanie nie, a 38% - raczej nie. Dodatkowo, 78% mieszkańców Włoszczowy opowiada się za zatrzymywaniem się pociągów na stacji Włoszczowa Północ.
Burmistrz Włoszczowy, Bartłomiej Dorywalski, podkreślił, że miasto stało się bardzo znane w Polsce i za granicą. Samorząd musiałby wydać 6-7 mln zł na promocję, a tak - nie musi. Dorywalski stwierdził także: - Z pociągów zatrzymujących się we Włoszczowie korzystają nie tylko mieszkańcy gminy i powiatu, ale i różnych województw.
Uczestnicy konferencji odpowiadali również na pytania zadawane im przez internautów. Dzięki temu dowiedzieliśmy się m.in., że PKP planuje inwestycje podobne do tych we Włoszczowie także w Opocznie i Grodzisku Mazowieckim.
Obejrzyj zapis konferencji.
* Grafika: PKP SA.