Do 8 lutego Koleje Ukraińskie przyjmowały zgłoszenia do przetargu na zakup 80 nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych. Wiemy dokładnie, jakie pojazdy chcą kupić nasi sąsiedzi.
Do kolejnego etapu przetargu na Ukrainie zakwalifikowały się trzy oferty. Jedna z nich pochodzi od Kriukiwskiej Fabryki Wagonów z pojazdami EKr3 i EKr4, druga od Hitachi, trzecia od Stadlera. Ten producent zapowiadał już w ubiegłym roku, że w przypadku wygranej na Ukrainie, zainwestuje spore pieniądze w
budowę zakładu montażowego w tym kraju.
Kolejnym etapem konkursu ofert będzie ich sprawdzanie pod kontem zgodności z warunkami przetargu. Potrwa to 20 dni. Następnie odbędzie się aukcja i wyłonienie zwycięzcy, z którym zostanie podpisana pięcioletnia umowa. Dostawy nowoczesnych ezt planuje się do roku 2026 roku.
Wiadomo, że nowych pojazdów będzie 80. UZ zamawia 30 pociągów podmiejskich na prąd stały, 30 podmiejskich na prąd przemienny i 20 regionalnych na prąd przemienny. Ukrzaliznycia chwali się, że w procesie przygotowania przetargu brali udział specjaliści z DB Regio, niemieckiej posiadającej jedną z największych regionalnych flot pasażerskich w Europie.
– Flota podmiejskich pociągów elektrycznych Ukrzaliznyci jest wyeksploatowana w ponad 90%, więc odnowienie tego segmentu transportu ma kluczowe znaczenie ze względu na bezpieczeństwo i komfort pasażerów. Zakup 80 pociągów ma kosztować około 31,4 mld hrywien – piszą Koleje Ukraińskie. To, w przeliczeniu, prawie miliard euro.