Jak podaje portal "Londynek.net", w poniedziałek, 28 kwietnia rozpocznie się kolejny strajk pracowników londyńskiego metra. Nie udało się osiągnąć porozumienia pomiędzy związkowcami a dyrekcją londyńskiego transportu.
Strajk rozpocznie się 28 kwietnia o godz. 9.00 i będzie trwał 48 godzin. Kolejne protesty zapowiadane są na 5 maja, planowo będą one trwały trzy dni.
Rozmowy pomiędzy związkiem kolejarzy a dyrekcją londyńskiego transportu i burmistrzem nie zakończyły się porozumieniem. Burmistrz Londynu Boris Johnson poparł stronę firmy Transport for London. Firma szuka oszczędności, z tego powodu chce zamknąć wszystkie tradycyjne kasy biletowe. Jak informuje portal „Londynek.net”, pracę może stracić nawet 950 osób. Pierwsze protesty przeprowadzono już w lutym.
Okazja do rozwiązania sporu nie tylko została przeoczona, ale wręcz ją sabotowano. Dlatego rezultatem braku porozumienia będzie kolejna akcja strajkowa - oświadczył sekretarz generalny związków zawodowych RMT, Mick Cash.
Zapisz się do newslettera:
