Kilka dni po problemach z jednym z silników trakcyjnych w lokomotywie SU4220-004, ten sam spalinowóz doznał kolejnej usterki prowadząc skład IC Śnieżka, z Kudowy-Zdroju do Warszawy. Pojazd po raz kolejny został wyłączony z eksploatacji.
Kilka dni temu pisaliśmy o problemach lokomotywy spalinowej z serii SU4220, prowadzącej skład TLK Kormoran. Spalinowóz o numerze 004 doznał wtedy "silnego zadymienia w obrębie przewodów elektrycznych zasilających jeden z silników". Lokomotywa samodzielnie wróciła do bazy PKP IC we Wrocławiu, a następnie trafiła na naprawę gwarancyjną do producenta, a więc firmy FPS Cegielski z Poznania.
Lokomotywa zdążyła już wrócić z naprawy i ponownie wejść do służby na niezelektryfikowanych odcinkach sieci kolejowej na Dolnym Śląsku, lecz nie pojeździła zbyt długo… W ostatnią niedzielę, 26 czerwca, pojazd prowadził pociąg IC Śnieżka, z Kudowy-Zdrój do Warszawy. W trakcie jazdy doszło do kolejnej usterki, o której mówią nam przedstawiciele biura prasowego PKP Intercity.
– W niedzielę 26 czerwca doszło do usterki lokomotywy SU4220-004, która wróciła z naprawy gwarancyjnej. Awaria nie spowodowała pożaru. Doszło do nagłego uruchomienia automatycznego systemu gaśniczego jednego z silników spalinowych. Po uruchomieniu drugiego silnika lokomotywa zjechała z wagonami ze szlaku do Kudowy, a następnie jako pociąg służbowy do Wrocławia. Skład został odwołany, dla pasażerów została zorganizowana ZKA – przekazali nam przedstawiciele biura prasowego przewoźnika.
Biuro prasowe potwierdziło też, że lokomotywa została wyłączona z eksploatacji, lecz ma niedługo wrócić do służby po serwisie u producenta.
Jak widać przewoźnik
ciągle boryka się z problemami dotyczącymi pociągów prowadzonych lokomotywami spalinowymi, które często doznają awarii, dotyczy to
zarówno lokomotyw z serii 754 dzierżawionych od Kolei Czeskich jak i s
palinowozów SU4210 czy właśnie najnowszych SU4220.