Kolejne dwa składy Pesa Dart zostały wyłączone z ruchu odspojenia poszycia; dziś aż 11 pociągów, które miały prowadzić, zostało zastąpionych składami wagonowymi. Sprawę zbada Urząd Transportu Kolejowego.
Jak
informowaliśmy w piątek, pracownicy PKP Intercity zauważyli podczas przeglądów "lokalne odspojenia struktury poszycia" części pojazdów Pesa Dart. Odstawiono pięć jednostek. Przewoźnik poinformował, że producent pociągów nie stwierdził naruszenia ani jakichkolwiek uszkodzeń konstrukcji nośnej oraz nie stwierdził zagrożenia dla bezpieczeństwa pasażerów i ruchu kolejowego.
Pesa przekazała dokładnie takie stanowisko, jak PKP Intercity. - Podczas przeglądów Pesa Dart zaobserwowano lokalne odspojenia struktury poszycia niektórych pojazdów. Po zdjęciu poszycia nie stwierdzono jakichkolwiek uszkodzeń konstrukcji. Po naprawie poszycia pierwszy pojazd wróci do ruchu w przyszłym tygodniu, potem kolejne - poinformował w piątek Maciej Grześkowiak, szef PR Pesy.
Kolejne składy wyłączone
Oznacza to, że pierwszy Dart powinien wrócić do ruchu jeszcze w tym tygodniu. Na razie tak się nie stało, a do tego odstawiono dwie kolejne jednostki (łącznie siedem). Ponieważ dwie są długotrwale wyłączone po wypadkach, w ruchu jest 11 Dartów. Oznacza to - według informacji producenta - że w przeglądach nie ma dziś żadnej z jednostek, a zwykle są co najmniej dwie. Mimo to, rośnie liczba zastępczych składów wagonowych obsługujących pociągi zamiast Dartów: wczoraj było to 9 składów za Darty (i dwa za Flirty), dzisiaj - aż 11 składów zastępujących Darty (i 3 za Flirty).
Warto dodać, że
pomimo przywrócenia do ruchu składu ED250 uszkodzonego podczas wypadku w Modlinie, wciąż zdarzają się pociągi EIP zastępowane składami wagonowymi (dziś jeden taki przypadek). Jak wyjaśnia PKP Intercity, na naprawy powypadkowe zostały wyłączone 3 pojazdy ED250. Jednym z tych pojazdów jest skład uszkodzony w wypadku pod Ozimkiem, drugi to pojazd skierowany do naprawy w wyniku najechania na zerwaną sieć trakcyjną. - Trzeci z tych składów, po naprawie szkód z powodu zderzenia ze zwierzyną leśną, powróci do ruchu jeszcze w tym tygodniu - zapowiada przewoźnik. Wczoraj, 1 kwietnia, ponadto dwa pojazdy ED250 były wyłączone z ruchu na montaż WiFi oraz planowy przegląd, a jeden na badania homologacyjne. Dzisiaj natomiast, 2 kwietnia poza trzema pojazdami powypadkowymi wyłączone są dodatkowo dwa: na homologację i na montaż WiFi.
Jest kontrola UTK
Jak poinformował "Rynek Kolejowy" rzecznik Urzędu Transportu Kolejowego Tomasz Frankowski, prezes UTK rozpoczął kontrolę w PKP Intercity w sprawie uszkodzeń składów typu 43WE ED161 Dart. - Sprawdzane są: pojazd ze stwierdzonym uszkodzeniem oraz taki, który jest w eksploatacji - informuje Frankowski.
Prezes UTK zażądał również od PKP Intercity oraz Pesy przekazania informacji dotyczących weryfikacji charakteru i przyczyny powstania uszkodzeń poszycia pojazdów Dart, podjętych działań w celu ograniczenia ewentualnego zagrożenia bezpieczeństwa ruchu kolejowego; założeń i uargumentowanych wyników analizy wpływu zidentyfikowanego uszkodzenia na bezpieczeństwo ruchu kolejowego oraz planowanych dalszych działaniach i przyjętych metodach postępowania z ryzykiem w stosunku do wszystkich eksploatowanych pojazdów Dart.
- Ze wstępnych informacji, które dotarły do Prezesa UTK wynika, że Pesa razem z PKP IC wdraża procedury weryfikacji pęknięć, a przewoźnik w sposób bieżący monitoruje sytuację. Podczas czynności kontrolnych będą weryfikowane te informacje - zapewnił Frankowski.