Od 16 maja 2022 r. zaczną obowiązywać zmiany w ofercie biletowej Kolei Śląskich. Choć przewoźnik unika jak może słowa "podwyżka" i podkreśla inne zmiany, to nie da się ukryć że koszty przejazdu wzrosną.
Koleje Śląskie wprowadzają następującą aktualizację w swojej ofercie:
- korekta cennika podstawowego dla biletów dziennych, miesięcznych i kwartalnych (przy zachowaniu taryfy kilometrowej),
- wprowadzenie specjalnego biletu 5-dniowego, zgodnie z wnioskami pasażerów pracujących w systemie hybrydowym (bilet uprawnia do nieograniczonej liczby przejazdów na wskazanej na bilecie relacji przez 5 kolejno następujących po sobie dni),
- utrzymanie oferty RODZINA (30% zniżki dla osoby podróżującej z dzieckiem do 16. roku życia),
- utrzymanie oferty Śląskie dla Rodziny – KDR (opiekun płaci 50%, dzieci 30% lub, jeśli to korzystniejsze, stosuje się ulgę ustawową – oferta obowiązuje w dni wolne od pracy),
- utrzymanie biletów grupowych (grupy zorganizowane złożone z co najmniej 10 osób płacą mniej o ok. 30%),
- utrzymanie biletów zintegrowanych SUPERPAKIET oraz SUPERBILET oraz biletów sieciowych SILESIA24/EUROSILESIA24,
- utrzymanie oferty SENIOR 60+ (jednak z wycofaniem – z powodu małego zainteresowania – biletu „SENIOR 60+ poza szczytem”),
- wycofanie biletów miesięcznych i kwartalnych na przejazdy tylko w jedną stronę,
- wycofanie biletów miesięcznych z ulgą 30% i 50% (sprzedawanych w ramach oferty dla firm) oraz oferty EUROWEEKEND,
- wycofanie biletów liniowych na wybranych trasach (cieszących się najmniejszym zainteresowaniem podróżnych).
Przewoźnik podkreśla, że spowoduje to m.in.: ujednolicenie zniżek dla biletów podstawowych – dziennych, miesięcznych i kwartalnych, zwiększenie ulgi z 20% na 25% w ramach oferty SENIOR 60+, zwiększenie ulgi z 5% na 10% w ramach przejazdów na podstawie biletu „Tam i z powrotem” czy łatwiejsze nabywanie biletu (wraz z jednoznacznie przypisaną właściwą ulgą) w systemach sprzedaży elektronicznej. Dla pasażerów najistotniejsza wydaje się jednak pierwsza część zmian, czyli korekta cennika. A zmiany będą duże, bo na droższym bilecie, przez zmianę oferty kilometrowej, będzie można teraz przejechać... krótszy odcinek. Jak
wyliczył portal katowice24, do tej pory na najtańszym bilecie za 4,5 zł można było przejechać 10 km. Za tydzień najtańszy ma kosztować 5 zł i choć będzie drożej, to pasażer przejedzie na nim 5 km. Przejechanie 25-kilometrowej trasy kosztowało do tej pory 8 zł, a będzie – 10 zł
Najpierw dodatkowe oferty z podwyżką, teraz ich likwidacja z podwyżką
Dodatkowo podczas poprzedniej podwyżki, przewoźnik, oprócz dodatkowych ofert,
zaprezentował również wyliczenie kosztu podwyżki dla pasażera - podsumował że średnio wyniosła ona 13%. Zaledwie jesieni przewoźnik wprowadził (w ramach tzw. II etapu) dodatkowe oferty, np.
bilety jednorazowe pozaszczytowe. Teraz część z wprowadzonych niedawno ofert jest likwidowana pod hasłem uproszczenia oferty, a informacji wprost o podwyżce zabrakło. Przewoźnik przyznaje jednak w komunikacie, że "w związku z dalszymi planami rozbudowy siatki połączeń, znaczącym ulepszaniem i odnawianiem taboru oraz wzrostem kosztów u części wykonawców świadczących usługi dla KŚ, niezbędne jest skorygowanie obecnej taryfy Kolei Śląskich".
– Naszą misją jest zapewnianie jak największej liczby bezpiecznych i komfortowych przejazdów dla jak najszerszej grupy podróżnych. To oczywistość, podobnie jak truizmem jest stwierdzenie, że do realizacji misji KŚ niezbędne są bardzo duże nakłady finansowe. – mówi Patrycja Tomaszczyk, rzeczniczka Kolei Śląskich cytowana w komunikacie. – Co więcej, pasażerowie, doceniając jakość naszych usług, wskazują potrzebę dalszej rozbudowy siatki połączeń, a każda nowa trasa (czy zwiększenie par pociągów na już wprowadzonej) to istotne koszty w budżecie Spółki. Tym samym korekta cennika jest niezbędna dla utrzymania atrakcyjności naszej oferty przewozowej, dalszego rozszerzania liczby połączeń i zapewniania dogodnych dojazdów. Jest to również działanie zapobiegające likwidacji jakichkolwiek obecnych pociągów w rozkładzie jazdy KŚ. – mówi w komunikacie rzeczniczka.
– Każda zmiana cennika może budzić zdezorientowanie wśród podróżnych. – dodaje Patrycja Tomaszczyk. – W pełni to rozumiemy i zapewniamy, że nasz personel pomoże Państwu zarówno w doborze jak najbardziej korzystnej oferty, jak i wyjaśni kwestie zw. z majowymi zmianami. Korekta oferty jest koniecznością podyktowaną dalszym – zgodnym z oczekiwaniami podróżnych – rozwojem siatki połączeń i wielkoskalowym odnawianiem taboru, również w ramach bezwzględnie wymaganych prawem tzw. napraw rewizyjnych P4. Cały czas chcemy być dla Państwa najlepszym ekologicznym i ekonomicznym przewoźnikiem regionalnym, jednak bez najbliższych zmian nie jest to możliwe. Ponadto nowy cennik to gwarant utrzymania obecnych połączeń i dalszego planowania nowych. – kończy przedstawicielka spółki.