Kolejna akcja strajkowa maszynistów w Niemczech

Deutsche Bahn uruchomiły tzw. rozkład awaryjny, według którego na tory wyjedzie zaledwie co piąty pociąg. Połączenia przewoźników prywatnych, np. Länderbahn, Flixtrain czy Regiobahn wykonywane są praktycznie bez ograniczeń.

Wprawdzie związkowcy zostali wezwani do strajku u wszystkich przewoźników, ale u konkurencji zrzeszeni są w przytłaczającej większości członkowie konkurencyjnych organizacji związkowych.

Maszyniści z GDL domagają się wyraźnej podwyżki płac, premii i redukcji czasu pracy do 35 godzin tygodniowo, o czym już informowaliśmy. Drobnym pocieszeniem może być fakt, że według GDL to ostatni strajk w tym roku, a w przypadku braku porozumienia bezterminowe strajki rozpoczną się ponownie po 6 stycznia 2024.