Koleje Wielkopolskie uruchomią planowe połączenia z Wolsztyna do Powodowa we wrześniu bieżącego roku. Jak na razie do miejscowości dotrą 4 pary pociągów, w tym jedna bezpośrednio z Poznania.
W ubiegłym roku pisaliśmy o
planach reaktywacji połączeń pasażerskich na krótkim odcinku linii kolejowej nr 357, pomiędzy Wolsztynem a Powodowem. Pociągi miały ruszyć na początku bieżącego roku,
lecz terminu tego nie udało się dochować. Teraz wiemy już, że pociągi Kolei wielkopolskich ostatecznie dojadą do Powodowa, lecz stanie się to znacznie później niż zakładano. Mówią nam o tym przedstawiciele Departamentu Transportu w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Wielkopolskiego.
– Połączenia do Powodowa zostaną uruchomione od 2 września br., tj. wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego, ponieważ są one dedykowane przede wszystkim uczniom Zespołu Szkół Rolniczych i Technicznych im. Hipolita Cegielskiego. Pociągi będą uruchamianie w dni robocze w następujących relacjach: Poznań – Powodowo - 1 pociąg, Wolsztyn – Powodowo - 3 pociągi, Powodowo – Poznań - 2 pociągi oraz Powodowo – Wolsztyn - 2 pociągi – napisali przedstawiciele Urzędu.
Poniżej wstępne godziny odjazdów i przyjazdów pociągów do i ze stacji w Powodowie, które mogą jednak jeszcze ulec zmianie z powodu prac PKP PLK przy tworzeniu IV cyklu zamknięciowego dla rocznego rozkładu jazdy.
Powrót pociągów do Powodowa został poprzedzony przez rewitalizację szlaku, którą przeprowadziły PKP PLK.
– Na ok. 4 km szlaku przeprowadzono przede wszystkim roboty torowe, m.in.: wymieniono szyny na łukach, zamontowano nowe podkłady i zabudowano nowe elementy rozjazdów. Zapewnia to możliwość bezpiecznych przejazdów pociągów z prędkością 40 km/h, a podróż koleją między Powodowem a Wolsztynem wyniesie ok. 8 min. Dla dogodnej obsługi pasażerów wyremontowany został także peron na przystanku w Powodowie. Peron zyskał nową nawierzchnię. Zamontowano na nim wiatę, oznakowanie i gabloty z rozkładem jazdy – opisuje zakres prac Radosław Śledziński z Zespołu Prasowego kolejowej spółki.
PLK przeznaczyły na remont 4-kilometrowego odcinka kwotę około miliona złotych z własnych środków, a inwestycja trwała od listopada do końca grudnia ubiegłego roku.