Partnerzy serwisu:
Pasażer

Koleje Wielkopolskie mają regioekspresy. W przypadkowych godzinach

Dalej Wstecz
Data publikacji:
08-01-2025
Ostatnia modyfikacja:
08-01-2025
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

PASAŻER
Koleje Wielkopolskie mają regioekspresy. W przypadkowych godzinach
fot. JR
Od prawie miesiąca na tory wyjeżdżą regioekspresy Kolei Wielkopolskich łączące Poznań z Koninem, Lesznem oraz Gnieznem. Pociągi jeżdżą jednak niewiele krócej niż zwykłe połączenia KW a ich największą wadą jest kursowanie poza szczytami komunikacyjnymi. Dla kogo są więc te pociągi?

Od nowego rocznego rozkładu jazdy Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego zlecił Kolejom Wielkopolskim uruchomienie przyspieszonych pociągów regionalnych w relacjach z Poznania do Leszna, Konina oraz Gniezna. To powrót do kursowania regioekspresów po wielkopolskich torach, bowiem podobne działania były podejmowane już kilka lat temu.

Pomysł nie jest więc nowy, tym bardziej, że samorząd województwa zapowiadał to działanie w poprzednich miesiącach. Ostatecznie od prawie miesiąca na tory wyjeżdżają przyspieszone pociągi łączące Poznań z trzema wspomnianymi wcześniej ośrodkami w różnej części regionu. Leszno, Konin oraz Gniezno łączy położenie przy liniach kolejowych dostosowanych do rozwijania prędkości 160 km/h przez rozkładowe pociągi pasażerskie oraz ich status na mapie regionu - jako ważnych ośrodków regionalnych w Wielkopolsce.

“Pozaszczytowy” pociąg z Poznania do Leszna

W relacji Leszno – Poznań – Leszno przyspieszony pociąg KW wyrusza z Leszna o 6:03, żeby zameldować się w Poznaniu po 53 minutach, o 6:56. Po drodze zaplanowano postoje w powiatowym Kościanie, a także w miejscowościach w aglomeracji - Czempiniu, Mosinie, Puszczykówku, Luboniu oraz na poznańskim Dębcu. To połączenie kończy swój bieg na stacji w Pobiedziskach (stacja na linii w kierunku Gniezna). Pozostałe pociągi KW na trasie z Leszna do Poznania kursują w czasie o 10 minut dłuższym i to pomimo wielu dodatkowych postojów na trasie. Trudno nazwać więc przyspieszony pociąg prawdziwym regioekspresem, zwłaszcza porównując czas przejazdu do pociągów dalekobieżnych.

Te potrzebują na pokonanie tego dystansu mniej niż 40 minut i to w przypadku “zwykłych” pociągów PKP Intercity, które zatrzymują się również w Kościanie. Najszybsze, ekspresowy Lech czy międzynarodowe pociągi do Pragi, pociągi przejeżdżają ten odcinek w 33 minuty, choć pomiędzy Poznaniem a Lesznem nie zatrzymują się na żadnej stacji.

O ile w przypadku kursu z Leszna do Poznania można mieć zarzuty tylko do czasu przejazdu, o tyle w przypadku połączenia powrotnego wątpliwości jest więcej. W naszym odczuciu główną z nich jest czas odjazdu z Poznania, który nie przypada na szczyt komunikacyjny, rozumiany jako okres od 15:00 do 18:00, lecz na 19:09. Co ciekawe, pociąg ten mimo takiej samej liczby zatrzymań pokonuje trasę do Leszna już tylko w 46 minut, a więc o 7 minut szybciej niż regioekspres w przeciwną stronę.

Warto też zaznaczyć, że pociągi dalekobieżne w relacji z Poznania do Leszna mają praktycznie identyczne czasy przejazdu jak pociągi w przeciwnej relacji. Jak widać w przypadku pociągów regionalnych nie jest to możliwe.

Dobry czas przejazdu do Konina, znów poza szczytem

W przypadku pary połączeń w relacji Poznań – Konin – Poznań założono wyjazd z Konina o godzinie… 14:49 i przyjazd do Poznania o 15:58. Najszybsze połączenie regionalne pokona więc ten dystans w godzinę i 9 minut. Można się jednak zastanawiać dlaczego wybrano taką godzinę uruchomienia pociągu przyspieszonego, która nijak wpisuje się w godziny szczytu komunikacyjnego. Województwu trzeba jednak oddać, że pociąg z podobnym czasem przejazdu, dłuższym o 3 minuty, wyjeżdża z Konina w kierunku Poznania o 5:27 i dociera do Poznania o 6:39, a więc jest realną alternatywą w dotarciu do stolicy regionu.

Z Poznania do Konina połączenie ekspresowe KW wyrusza z kolei o 15:21 i dociera do Konina o 16:28. W tym przypadku znów można pokusić się o lekką krytykę takich godzin kursowania, bowiem gdyby pociąg wyruszał ze stacji początkowej godzinę później na pewno cieszyłby się znacznie większym potencjałem i bardziej wpisywałby się w potrzeby transportowe pasażerów regionu.

Regioekspresy na tej trasie zatrzymują się w Słupcy, Strzałkowie, Wrześni, Nekli, Kostrzynie Wielkopolskim, Paczkowie, Swarzędzu oraz na poznańskich stacjach Wschód i Garbary.

Czas przejazdu przyspieszonych pociągów KW na tym odcinku sieci kolejowej jest wyraźnie lepszy od pozostałych pociągów przewoźnika o około 20 minut. Ponadto regioekspresy kursują w podobnym czasie do sporej części pociągów dalekobieżnych pokonujących odcinek z Poznania do Konina w czasie godziny i 6 minut (oczywiście duża część pociągów PKP Intercity jedzie szybciej, np. w czasie 45 czy 58 minut, ale wciąż jest to dobry wynik dla KW).

Regioekspres do Gniezna jak przypadkowy pociąg

Regioekspresy wyjechały także na linię kolejową do Gniezna. Niestety w tym przypadku godziny odjazdów tego połączenia zarówno z Poznania jak i z Gniezna zostały zaplanowane bardzo przypadkowo. Dość powiedzieć, że przyspieszone połączenie KW wyjeżdża z pierwszej stolicy Polski o 14:17, żeby dotrzeć do Poznania o 14:54, co zupełnie nie wpisuje się w potrzeby komunikacyjne w tej relacji, gdzie większość pasażerów chce dotrzeć do Poznania rano i wyjechać z niego po szkole / pracy.

Równie przypadkowa jest godzina odjazdu szybkiego pociągu KW z Poznania do Gniezna. Ten kurs wyrusza ze stolicy regionu o 13:25 i melduje się w Gnieźnie o 14:00, przez co ponownie nie obsługuje największych potoków pasażerskich przypadających na popołudniowy szczyt komunikacyjny w tej relacji.

Regioekspresy KW na tym odcinku zatrzymują się w Pobiedziskach, Biskupicach Wielkopolskich, Kobylnicy oraz na Poznaniu Wschodzie i Garbarach.

Czas przejazdu szybkich pociągów KW jest średnio o 10 minut szybszy od zwykłych kursów przewoźnika oraz o około 10 minut gorszy od pociągów dalekobieżnych uruchamianych przez PKP Intercity.

Województwo “ostrożnie” podchodzi do idei regioekspresów

O wspomniane powyżej wątpliwości (różne czasy przejazdu, złe godziny odjazdów kursów z poszczególnych stacji) zapytaliśmy organizatora połączeń, a więc Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego.

– Należy stwierdzić, że cały czas szukamy nowych pomysłów i rozwiązań, jak rozwijać ofertę przewozową. Jednak aby zbudować dobry produkt, należy m.in. wyciągnąć wnioski z poprzednich okresów, kiedy taki produkt oferowaliśmy na rynku. Pociągi tego typu funkcjonowały w poprzednich rozkładach jazdy. Wpływały jednak do nas wnioski ze strony różnych grup pasażerów o wprowadzenie postojów handlowych w mniejszych miejscowościach. Wielu pasażerów wskazywało nam na nierówne traktowanie i brak możliwości dojazdu do pracy czy szkoły o określonej godzinie. Mając to na uwadze, ostrożnie podchodzimy do wprowadzania tego typu połączeń w godzinach szczytu komunikacyjnego – przyznaje Departament Transportu UMWW, niejako tłumacząc “pozaszczytowe” kursowanie szybkich połączeń regionalnych.

Korekty i rozwój oferty dopiero za jakiś czas

Departament dodaje, że zaplanowane godziny kursowania są więc swoistym kompromisem pomiędzy skróceniem czasu przejazdu między dużymi ośrodkami regionu a zachowaniem dostępności tych połączeń dla pasażerów z mniejszych ośrodków w codziennych dojazdach do pracy i szkoły.

– Informujemy, że będziemy obserwować, jak w rozkładzie jazdy 2024/2025 rozkładać się będą potoki podróżnych oraz ile osób w zaplanowanych godzinach będzie korzystać z szybkich połączeń. Od tego zależeć będzie kolejne rozszerzanie oferty lub ich ewentualne wydłużenie do kolejnych stacji takich, jak np. Rawicz czy Koło, a także wprowadzanie ich na innych liniach komunikacyjnych – odpowiedział Departament pytany o dalsze rozszerzenie oferty lub wydłużenie obecnych kursów do wspomnianego Rawicza czy właśnie Koła.

Organizatora połączeń kolejowych zapytaliśmy także o to, skąd biorą się różne czasy przejazdów poszczególnych pociągów przyspieszonych kursujących na tej samej trasie, lecz w przeciwnych kierunkach.

– Należy wziąć pod uwagę, że trasowanie pociągu zależy od wielu czynników: konieczności dostosowania godziny przyjazdu na stację Poznań Główny, dostępności krawędzi peronowych, wydłużania postojów na stacjach pośrednich ze względu na wzmożony potok podróżnych w porannych godzinach szczytu oraz uniknięcia kolizji z innymi pociągami osobowymi i wyprzedzania przez pociąg pospieszny – napisał Departament Transportu UMWW.

Dobra baza, ale szczegóły mogą “zatopić” projekt

Na zakończenie należy pochwalić województwo wielkopolskie za uruchomienie połączeń ekspresowych, które powinny łączyć największe ośrodki już od dawna, choć nie kosztem zatrzymań w mniejszych miejscowościach. Podobną filozofię prezentuje PKP Intercity uruchamiając ekspresowe połączenia z Warszawy do Białegostoku, lecz nie w formie likwidacji poszczególnych postojów a uruchomienia zupełnie nowych, szybkich pociągów.

Tym samym tropem powinno iść województwo wielkopolskie. Samorząd musi też dążyć do uruchomienia takich kursów w szczytach przewozowych, w celu zagęszczenia odjazdów pociągów w tym okresie i dania sensownej alternatywy pasażerom z Leszna czy Konina, którzy w drodze do domu nie muszą zatrzymywać się w Bojanowie czy Spławiu. Obecna oferta regioekspresów powinna być więc rozwijana i modyfikowana.

Bez tego może się okazać, że tego typu kursy nie będą cieszyły się powodzeniem a organizator znów będzie chciał z nich zrezygnować, tak jak miało to miejsce w poprzednich latach. Byłoby to szkodliwe rozwiązanie zwłaszcza patrząc przez pryzmat wzrostu liczby przewożonych pasażerów i ich chęci do podróżowania pociągiem w codziennych dojazdach do pracy i szkoły. Do tego przykłady z Dolnego Śląska czy Mazowsza pokazują, że ekspresowe pociągi regionalne cieszą się dużą popularnością, ale kluczem do ich sukcesu są dobre godziny odjazdu i krótszy czas przejazdu. W przypadku wielkopolskich regioekspresów można o tym tylko pomarzyć.
Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

Co z nowymi pociągami dla Wielkopolski?

Tabor i technika

Co z nowymi pociągami dla Wielkopolski?

Jakub Rösler 27 września 2024

Wielkopolska uruchomi nowe połączenia w aglomeracji Poznania

Pasażer

Jaki tabor kupuje Wielkopolska?

Tabor i technika

Jaki tabor kupuje Wielkopolska?

Jakub Rösler 21 czerwca 2023

Wielkopolska kupuje nowe EZT

Tabor i technika

Wielkopolska kupuje nowe EZT

Jakub Rösler 20 czerwca 2023

Wielkopolska z umową na nowe Elfy 2

Tabor i technika

Wielkopolska z umową na nowe Elfy 2

Jakub Rösler 17 stycznia 2023

Zobacz również:

Co z nowymi pociągami dla Wielkopolski?

Tabor i technika

Co z nowymi pociągami dla Wielkopolski?

Jakub Rösler 27 września 2024

Wielkopolska uruchomi nowe połączenia w aglomeracji Poznania

Pasażer

Jaki tabor kupuje Wielkopolska?

Tabor i technika

Jaki tabor kupuje Wielkopolska?

Jakub Rösler 21 czerwca 2023

Wielkopolska kupuje nowe EZT

Tabor i technika

Wielkopolska kupuje nowe EZT

Jakub Rösler 20 czerwca 2023

Wielkopolska z umową na nowe Elfy 2

Tabor i technika

Wielkopolska z umową na nowe Elfy 2

Jakub Rösler 17 stycznia 2023

Kongresy
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5