Prezes Ukrzaliznyci zapowiedział, że państwowa spółka w 2020 roku zrealizuje strategiczną inwestycję dotyczącą dociągnięcia toru o szerokości 1435 mm od polsko-ukraińskiej granicy do Lwowa.
Jewhen Krawcom mówił o tym podczas konferencji prasowej na stacji Mościska II. Tutaj kończy się biegnący od polskiej granicy tor o szerokości 1435 mm, czyli takiej, jaka jest powszechna w środkowej i zachodniej Europie.
O tym projekcie mówiono od co najmniej 10 lat, jednak nikt dotąd nie podjął się jego realizacji. My zrobimy to w rok – powiedział Jewhen Krawcow. - Chcemy by odcinek ze Lwowa do Krakowa można było pokonać pociągiem w 3 i pół godziny. Dzięki dobudowie toru możliwe będzie też szybkie dotarcie, z wykorzystanie istniejących linii, pociągami do Pragi i Wiednia.
Powstanie splot torowy
Koleje Ukraińskie chcą wybudować tzw. splot torowy. Oznacza to, że w ramach jednego toru zamontowane zostaną
trzy cztery szyny, z których, w zależności od potrzeb, będą mogły korzystać pociągi szerokotorowe (1520) i te z europejskim rozstawem kół (1435). Tor 1435 mm miałby być dociągnięty do stacji Lwów Skniłów – znajdującej się na zachodnich przedmieściach miasta. Ukrzaliznycia dzięki temu uniknie długotrwałego wstrzymania ruchu głównej lwowskiej stacji. Ze Skniłowa pasażerowie mogliby być dowożeni pociągami lub autobusami do centrum miasta. Olbrzymią zaletą tej lokalizacji jest bezpośrednia bliskość międzynarodowego lwowskiego portu lotniczego. Lądują tu obecnie także liczne samoloty tanich linii lotniczych Wizzair i Ryanair.
Krawcow oszacował, że konieczna będzie zabudowa dodatkowej szyny dla pojazdów o szerokości kół 1435 mm na 69,8 kilometra torów i 3,1 km samodzielnego toru 1435 mm. Konieczne będzie poszerzenie 58,2 km nasypów i kompleksowa naprawa torowiska na 9,5 km. Toru. Zmodernizowane zostanie zasilanie na szlaku. Prezes Kolei Ukraińskich nie powiedział ile wyniesie planowana przebudowa.
Istnieje spore zainteresowanie kursami do Lwowa
Obecnie komunikacja między Lwowem a Przemyślem po polskiej stronie granicy odbywa się dzięki bezpośrednim kursom ukraińskich pociągów Hyundai Rotem, wykorzystujących tor szeroki. Wyprawiane z innych polskich miast pociągi muszą przechodzić zmianę wózków na granicy.
Co ciekawe, dwóch prywatnych operatorów z Czech wyraziło chęć prowadzenia przewozów kolejowych z tego kraju przez Polskę do granicy polsko - ukraińskiej, lub nawet poza nią. To Leo Express, który otrzymał już pozytywną decyzję o otwartym dostępie
dla kursów do Medyki, oraz Regio Jet, który o taką decyzję dla kursów
do ukraińskich Mościsk stara się. Być może po przebudowie infrastruktury będzie mógł uruchamiać swoje pociągi aż do Lwowa.