Koleje Śląskie z umową wynajmu 14WE. Ale na razie bez kosztów

Kilka dni temu w unijnym biuletynie zamówień publicznych pojawiła się informacja o zawarciu przez Koleje Śląskie umowy dzierżawy dwóch elektrycznych zespołów trakcyjnych od Industrial Division. Zamówienie zostało udzielone z wolnej ręki ze względu na "wyjątkową sytuację niewynikającą z przyczyn leżących po stronie zamawiającego, której nie mógł on przewidzieć", oraz "wymagane natychmiastowe wykonanie zamówienia". 

Za uszkodzonego Elfa

Tą pilną sytuacją było wykolejenie jednostki elektrycznego zespołu trakcyjnego 27WEb-002, do którego doszło 4 marca podczas wykonywania jazdy manewrowej w stacji Gliwice.  W zawiadomieniu o wypadku wskazano m.in. uszkodzenie elementów drugiego wózka oraz zagięcie poszycia pudła wagonów A i B, które powodują konieczność przeprowadzenia zarówno na wózkach jak i na pudłach szczegółowych pomiarów koniecznych do przeprowadzenia prac naprawczych. W związku z tym przewoźnik będzie potrzebował zastępstwa nawet do końca tego roku. 

Jak tłumaczy przewoźnik, 27WEb to jego najbardziej pojemny tabor, a wykolejenie spowodowało zmniejszenie rezerwy poniżej potrzeb przewoźnika. Do tego ogłoszone w lutym postępowanie na dzierżawę 4 sztuk elektrycznych zespołów trakcyjnych wraz z utrzymaniem zostało unieważnione z powodu braku ofert (ostatecznie dwie z czterech należących do Industrial Division jednostek trafiło do SKM Warszawa). Jak czytamy, zawarcie umowy dzierżawy dwóch trzyczłonowych ezetów pozwoli zastąpić uszkodzony pojazd sześcioczłonowy. 

Wizerunek zbliżony do pojazdów nowszej generacji

Spółka w ogłoszeniu podkreśla, że ewentualny krótszy okres dzierżawy niósłby za sobą ryzyko braku zainteresowania oferentów lub wysokich stawek, ewentualnie konieczność zawarcia kolejnej umowy. Koleje Śląskie są obecnie właścicielami dwóch. EZT typu 14WE co sprawia, iż zawarcie umowy na dzierżawę tego typu pojazdów jest korzystne z uwagi na uniknięcie kosztów przeprowadzania autoryzacji, znajomość taboru przez pracowników.

Spółka wymienia też zalety jednostek 14WE, które uzasadniają zlecenia. Są to zdaniem przewoźnika: wyposażenie m.in. w składane wieszaki rowerowe; klimatyzację; kabinę WC z zamkniętym układem sanitarnym, przystosowanie do obsługi osób na wózkach inwalidzkich wraz z możliwością przewijania niemowląt; monitoring SIP i CCTV; powłokę antygraffiti oraz "wizerunek zbliżony do pojazdów nowszych generacji." Spółka dochodzić będzie zwrotu kosztów dzierżawy od ubezpieczyciela sprawcy.

Wynajem pojazdów podczas pandemii? "Na razie nie ponosimy kosztów"

Zapytaliśmy przewoźnika, dlaczego zdecydował się na wynajem pojazdów w sytuacji, w której oferta przewozowa jest mocno ograniczona z powodu pandemii. Grzegorz Biernacki, rzecznik Kolei Śląskich zaznacza, że czas obowiązywania umoawy uzależniony jest od potrzeb jakie mogą wyniknąć w tym trudnym dla wszystkich czasie. - Spółka Koleje Śląskie trzyma rękę na pulsie. Dlatego w trosce o pasażerów, obserwując i mając na uwadze dynamicznie rozwijającą się sytuację z pandemią koronawirusa zdecydowała się na dwa składy 14WE. Będą one stanowić swego rodzaju zabezpieczenie i dodatkową rezerwę w razie gdyby została podjęta decyzja o np. uruchomieniu pełnego rozkładu jazdy - wyjaśnia rzecznik.

Jak dodaje, oba pojazdy będą pełniły w tej chwili funkcję rezerwową i będą zabezpieczone na bocznicy. - Co ważne spółka nie ponosi w tej chwili z tego tytułu żadnych kosztów. Oba pojazdy zostały też bezpośrednio skierowane do przeglądu P2, celem ustalenia ich stanu technicznego - podkreśla rzecznik.