Koleje Śląskie wybrały najkorzystniejszą ofertę zakupu nowego taboru; złożył ją Newag.
Pod koniec czerwca Koleje Śląskie zakończyły przyjmowanie ofert w
postępowaniu na trzy nowe elektryczne zespoły trakcyjne z opcją na dwa kolejne. Realizacją zamówienia zainteresowany
był tylko i wyłącznie Newag, oferujący trzy pojazdy za niespełna 127,453 mln złotych brutto. Budżet KŚ to 123,615 mln złotych brutto, różnice nie były więc znaczące.
Jak informuje rzecznik prasowy Kolei Śląskich Maciej Zaremba, oferta Newagu została zaakceptowana jako złożona w terminie i spełniająca wszelkie warunki wymagane przez zamawiającego. Uzyskała siłą rzeczy największą liczbę punktów na podstawie kryteriów oceny. Jak dodaje rzecznik spółki, Koleje Śląskie zamierzają zawrzeć umowę z Newagiem w ciągu dziesięciu dni.
Przypomnimy, że jednymi z ciekawszych zapisów wymogów nowego wyposażenia, jest
możliwość segregacji śmieci przy wejściach do EZT. W pojazdach maja znajdować się wygodne miejsca na rowery (do 6 miejsc) bez konieczności unoszenia jednośladów podczas umieszczania ich w pociągach. W składach maja znajdować się strefy rodzinne.
Poza składami, które chce zakupić śląski przewoźnik, kolejne 22 składy z opcją na kolejne osiem,
chce zakupić Województwo Śląskie. Tutaj postępowanie przetargowe nadal trwa.