Koleje Śląskie dojeżdżają na lotnisko Katowice – Pyrzowice [zdjęcia]

Otwarcie połączenia kolejowego linii S9 Częstochowa – Tarnowskie Góry, jest jednym z większych wydarzeń rozkładu jazdy właśnie wprowadzanego na kolei. 10 par połączeń, które zatrzymają się w Pyrzowicach, mają pomóc dotrzeć pracownikom lotniska, a w drugiej kolejności także podróżnym odlatującym i przylatującym samolotami. Nie ma jednak złudzeń, że pociąg będzie konkurował z autobusami łączącymi Katowice i inne duże miasta metropolii, z uwagi na położenie linii.

Bezpośrednich pociągów z Katowic, z uwagi na remont linii Bytom – Tarnowskie Góry, na razie z resztą nie ma (piszemy o tym tutaj). Otwarcie linii kolejowej, paradoksalnie, może umożliwić dojazd do Pyrzowic pasażerom z głębi kraju, którzy będą mogli przesiąść się z Zawierciu lub Częstochowie na regionalne składy KŚ dowożący do portu lotnicze. To, że w ogóle można dotrzeć transportem publicznym do Katowic z każdego miejsca Polski jest nie lada osiągnięciem. W kombinacji pociąg EIP/IC z przesiadką w Zawierciu da się z np. z Warszawy do Pyrzowic dotrzeć w 2 godziny i 40 minut. To czas konkurencyjny wobec dojazdu autem. Wracając do rozkładu jazdy: ciekawą opcją jest kilka pociągów nocnych. Mogą się przydać, zważywszy że sporo samolotów przylatuje na tutejsze lotnisko po północy.

Dojście sprawnej osobie ze stacji pod terminal zajmie 6-7 minut. Rozbudowa terminalu w najbliższych latach sprawi jednak, że lotnisko zbliży się do stacji.

– Uruchomienie połączenia przebiegającego przy lotnisku Katowice w Pyrzowicach to niezwykle ważny moment z perspektywy rozwoju transportu kolejowego w naszym województwie i dopełnienie oferty Kolei Śląskich – mówi Patryk Świrski, prezes Kolei Śląskich. Pociąg zatrzymują się na stacjach i przystankach osobowych: Częstochowa, Częstochowa Raków, Poraj, Myszków, Zawiercie, Poręba, Siewierz, Mierzęcice, Pyrzowice Lotnisko, Miasteczko Śląskie Centrum oraz Tarnowskie Góry. Co ciekawe, linia została przystosowana do jazdy z prędkością nawet 140 km/h. Prawdopodobnie, już w 2024, skorzysta z tych możliwości PKP Intercity.

– W przyszłości, po zakończeniu modernizacji infrastruktury kolejowej na odcinku Tarnowskie Góry – Katowice, będzie można uruchomić również bezpośrednie pociągi łączące lotnisko w Pyrzowicach z Katowicami. Dzisiaj podróż z Katowic wymaga przesiadki w Zawierciu – dodaje prezes Kolei Śląskich.

Nowe Elfy 2 na lotnisko

Linię S9 obsługują wyłącznie pojazdy 22WEd, czyli Elfy 2. To najnowsze pojazdy w taborze spółki, co z pewnością zachęci pasażerów do podróży. Pociągi kursują średnio co 2,5 godziny, a przejazd w specjalnej „Taryfie lotniskowej” do Pyrzowic z Tarnowskich Gór kosztuje 8,50 zł, z Zawiercia 10,40 zł, a z Częstochowy 19,80 zł. Czasy przejazdów wynoszą, odpowiednio: 17, 22 i 57 minut.

– Uruchomienie przez Koleje Śląskie połączenia, które przebiega przy Katowice Airport to ważne wydarzenie. Do tej pory katowickie lotnisko było jedynym dużym polskim portem regionalnym, do którego nie można było dojechać koleją. Ze stacji kolejowej Pyrzowice Lotnisko będą korzystali nie tylko nasi klienci, ale także pracownicy portu. Katowice Airport to duży zakład pracy, zatrudnionych jest tu około 4 tysięcy osób, do końca dekady liczba pracowników wzrośnie do nawet 7 tysięcy – powiedział Artur Tomasik, prezes Zarządu Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego.

– Szacujemy, że w 2028 roku z usług lotniska będzie korzystało około 8 mln pasażerów rocznie. Do tego czasu w Katowice Airport chcemy zintegrować transport lotniczy, drogowy i kolejowy. Za cztery lata planujemy oddać do użytku nowy główny terminal pasażerski i multimodalne centrum przesiadkowe. Obydwa obiekty połączone będą tunelem ze stacją kolejową – dodał Tomasik.

Przyjazne perony przy lotnisku

Jaka jest zbudowana obecnie stacja Pyrzowice – Lotnisko? Nad dwoma peronami (jeden jest dwu, a drugi jednokrawędziowy) są solidne wiaty, a na peronach częściowo osłonięte miejsca oczekiwania na pociąg. Zbudowano tu też informację pasażerską z prawdziwego zdarzenia – z wyświetlaczami peronowymi i zbiorczymi w tunelach. Działają windy.

Od strony północnej dostęp na perony może odbyć się za pomocą długiej rampy i schodów, a od lotniska – za pomocą schodów i wind. Gdyby nie usterka kilku wyświetlaczy na stacji, powiedzielibyśmy, że standard na stacji jest naprawdę przyzwoity. Gorzej będzie z zakupem biletu przed podróżą, bowiem nie ma ani automatu biletowego, ani tym bardziej kasy. Bilety bez dopłaty można kupić natomiast u obsługi pociągu (przydałyby się przy peronach przynajmniej dwujęzyczne informacje na ten temat).