W minionym roku, pierwszym po zniesieniu obostrzeń pandemicznych, z usług przewozowych Kolei Mazowieckich skorzystało ponad 59 mln pasażerów, czyli o 12 mln więcej niż w 2021 roku. Przewoźnikowi jednak daleko do wyników sprzed pandemii.
Liczba osób wybierających Koleje Mazowieckie stanowi ponad 17% z 342,2 mln pasażerów podróżujących transportem kolejowym od stycznia do grudnia 2022 r. Ten wynik pozwolił przewoźnikowi zająć drugie miejsce pod względem udziałów w rynku pasażerskich przewoźników kolejowych.
– Za nami rok, w którym wiele osób wróciło do codziennych dojazdów po dłuższym czasie zdalnej pracy i nauki. Bardzo cieszę się, że również do podróży Kolejami Mazowieckimi. Obecne wyniki przewozowe są najlepszym dowodem na to, że rozwój spółki przynosi wymierne efekty. Od wielu lat dążymy do tego, by zagwarantować naszym podróżnym jak najwyższą jakość usług przewozowych. Sukcesywnie modernizujemy posiadany tabor oraz inwestujemy w nowoczesne pojazdy. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że zbliżamy się już do finiszu rekordowego zamówienia na dostawę 61 szt. ezt ER160 Flirt, które gwarantują bezpieczną, ekologiczną i komfortową podróż. Jestem dumny z tego, że pomimo wielu wyzwań, które czekały spółkę w ubiegłym roku, zakończyliśmy go z tak dobrym wynikiem – mówi Robert Stępień, Prezes Kolei Mazowieckich cytowany w komunikacie.
Jak
pisaliśmy w dzisiejszej analizie, wyniki przewozowe Kolei Mazowieckich są
o kilka procent niższe niż w 2019 roku, przed pandemią – mimo że cały rynek przewozowy od tego czasu urósł. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja SKM Warszawa i Warszawskiej Kolei Dojazdowej. To oczywiście pokłosie długotrwałej, opóźnionej modernizacji stacji Warszawa Zachodnia, która drastycznie ograniczyła przepustowość warszawskiego węzła kolejowego i jeszcze przez długi czas będzie dawać się we znaki pasażerom. Modernizacje kolejnych linii kolejowych
od lat zresztą ograniczają wykorzystanie potencjału kolei w Warszawie i na Mazowszu.