Jak donosi "Puls Biznesu", Koleje Dolnośląskie planują uruchomienie połączenia ekspresowego na trasie Wrocław – Warszawa w ramach otwartego dostępu. O pomyśle na kursowanie pociągów przewoźnika do stolicy pisaliśmy już jakiś czas temu, natomiast "Puls" podał nowe, ciekawe informacje dotyczące szczegółów planowanych kursów.
Na początku trzeba zaznaczyć, że przewoźnik nie złożył jeszcze wniosku do Urzędu Transportu Kolejowego o przyznanie mu trasy w tzw. otwartym dostępie. To konieczne, by UTK w ogóle mógł wniosek o otwarcie takiego połączenia rozpatrzyć (proces ten może trwać od kilku do nawet kilkunastu miesięcy). W ramach otwartego dostępu KD uruchomiły w ubiegłe wakacje
pociągi z Wrocławia do Świnoujścia. W przywołanym artykule prezes Kolei Dolnośląskich, Damian Stawikowski przekazał, że pociągi KD miałyby kursować do Warszawy codziennie i to trasą przez Leszno, Poznań i Konin. Zdaniem prezesa czas jazdy regionalnego ekspresu miałby zająć mniej niż cztery godziny, co byłoby całkiem dobrym czasem przejazdu zważając na to, że obecnie z Wrocławia do Warszawy w czasie poniżej czterech godzin kursują tylko dwie pary pociągów (z czego jedna to Pendolino), ale żaden z tych pociągów nie kursuje w tej relacji trasą przez Poznań i Konin.
W 4 godziny z Wrocławia do Warszawy przez Poznań? Jednocześnie trudno zakładać, by rzeczywisty czas przejazdu pomiędzy Wrocławiem a Warszawą przez Poznań wyniósł mniej niż 4 godziny. Obecnie bowiem średni czas przejazdu pociągów PKP Intercity pomiędzy Poznaniem a Wrocławiem wynosi około 90 minut (tylko jeden pociąg pokonuje tę trasę szybciej - Heweliusz, który zatrzymuje się tylko w Lesznie i pokonuje opisany odcinek w godzinę i 23 minuty), a pokonanie drugiego odcinka trasy, z Poznania do Warszawy, ma docelowo zajmować 2 godziny i 24 minuty dla ekspresów bez zatrzymania, natomiast od marcowej korekty najszybszym ekspresom zajmie to 2 godzin i 29 minut..
Do tego należy też wspomnieć o przepustowości obu odcinków składających się na planowaną trasę kursowania. Już dziś linia z Poznania do Wrocławia jest bardzo obciążona ruchem pasażerskim i towarowym, zresztą podobnie jak magistrala E20, z Poznania do Warszawy, tak więc również ten aspekt będzie miał wpływ na czas przejazdu oraz na ewentualną zgodę na uruchomienie takiego połączenia.
PKP Intercity też chce jeździć przez PoznańPomysł na identyczne połączenie komercyjne (trasą przez Leszno, Poznań i Konin) miało też PKP Intercity, które planowało uruchomienie kilku ekspresów w tej relacji, a spółka otrzymała już nawet zgodę UTK na ich kursowanie, choć jak na razie nie wcieliła tego pomysłu w życie.
Prezes KD zapowiedział też, że nowe, ekspresowe połączenie miałoby być realizowane za pomocą pociągów Elf 2, których przewoźnik ma docelowo posiadać 25 sztuk lub też z pomocą pojazdów Impuls z Newagu. Oba typy Ezety mogą rozpędzać się do 160 km/h, a więc do prędkości z którą poruszają się pociągi na obu odcinkach planowanej trasy - linie kolejowe nr 271 oraz nr 3.
Ekspresy KD do Warszawy miałyby również być skomunikowane z regionalnymi połączeniami przewoźnika. W tekście "Pulsu" wspomina się o skomunikowaniach z pociągami z Lubina i Legnicy