České dráhy podjęły decyzję o dalszych modernizacjach i utrzymaniu w ruchu wagonów piętrowych pochodzących z lat 70. W Polsce widok tych samych pojazdów, jednak wyprodukowanych kilkanaście lat później, jest coraz rzadszy.
Jak informuje portal zdopravy.cz, państwowy czeski operator nie zamierza kasować wagonów Bdmteeo (w Polsce oznaczanych jako Bdhpumn), które mają opinię długowiecznych, pojemnych i stosunkowo wygodnych.
– W ostatnim kwartale 2020 roku pierwsze dwa wagony przeszły modernizację i są w eksploatacji, trzeci zacznie kursować w styczniu. W tym roku planujemy zmodernizować jeszcze osiem tych pojazdów – powiedział Robert Pagan, rzecznik prasowy Čd. Łącznie naprawy przejdzie 16 wagonów, które drobne modernizacje przechodziły już w roku 2010 i 2016.
Jakie naprawy przechodzą „piętrusy”? Rozbierane są do szkieletu i przechodzą prace, które u nas określono by mianem P5. Dostają nowe zestawy kołowe. Chodzi też m.in. o montaż nowych toalet, wymianę wewnętrznych paneli bocznych, sufitowych, wymianę siedzeń i montaż takich okien na górnym pokładzie, które umożliwiają lepszą izolację termiczną wagonu latem. W ramach napraw pojazdy nie są bowiem wyposażane w klimatyzację. Koleje Czeskie uznały, żeby byłoby to czasochłonne i zbyt drogie. Tak przebudowane wagony będą operowały na trasach z Brna i Czeskich Budziejowic. Koleje Czeskie chcą je eksploatować przynajmniej do 2023 roku, kiedy mają być zastąpione przez
nowe piętrowe elektryczne zespoły trakcyjne. Prawdopodobnie jednak czeka je nieco dłuższe życie.
W Polsce podobnymi wagonami
dysponuje Polregio. Stacjonują w Chojnicach i Poznaniu. W 2020 spółka posiadała 12 wagonów tego typu. Producent – Waggonbau Görlitz – budował dla PKP wagony tego typu w latach 1989-1990, dla Czechów znacznie wcześniej – w 1976 roku. W Polsce, poza Polregio, jedyną spółką, która eksploatuje wagony piętrowe są Koleje Mazowieckie (są to nowoczesne wagony Bombardiera i z Pesy),
natomiast PKP Intercity takie wagony zamierza kupić.