Wygląda na to, że polska Pesa nie pożałuje kontraktu z państwową spółką naszego południowego sąsiada. České dráhy dostały właśnie kontrakty w dwóch regionach. Aby je zdobyć, musiały konkurować nie tylko ceną, ale też standardem taboru. Zaoferowały regionom nowe spalinowe Pesy i to przechyliło szalę na ich korzyść. Bydgoski producent będzie musiał je wyprodukować, co oznacza spory zastrzyk finansowy dla niego.
W Czechach, inaczej niż w Polsce, o wyborze przewoźnika w większości przypadków decydują przetargi. Co prawda w Kraju Pilzneńskim przetarg się nie udał, ale region postanowił, zgodnie z prawem, negocjować z kilkoma potencjalnymi zainteresowanymi. Wśród nich były České dráhy.
Negocjacje doprowadziły do znacznej obniżki pierwotnej oferty aż o 60 koron za kilometr (to, w przeliczeniu, aż 11 złotych!) w przypadku Kolei Czeskich (České dráhy). Ostatecznie włodarzy Kraju Pilzneńskiego przekonało jednak to, że przewoźnik zaoferował zupełnie nowe pojazdy.
– Region zastanawiał się, czy wybrać nieco tańszą ofertę, ale ze starszymi pojazdami różnych typów po modernizacji, czy ofertę ČD, która jako jedyna zaproponowała nam wprowadzenie do ruchu nowych pojazdów. Zdecydowaliśmy się na nieco droższą opcję, ale mamy pewność, że po czterech lub pięciu latach w regionie na liniach lokalnych będziemy mieli dwa podstawowe bardzo nowoczesne typy pojazdów – na zelektryfikowanych liniach RegioPantery ze Skody, które już można spotkać na liniach, oraz spalinowe zespoły trakcyjne Pesy – powiedział portalowi zdopravy.cz zastępca hetmana (odpowiednik naszego marszałka) Kraju Pilzneńskiego Pavel Čížek.
Koleje Czeskie zyskały kontrakt na 10 lat dla dwóch regionów w ramach Kraju: w Czeskim Lesie i w rejonie Pilzna. Będzie obowiązywać od grudnia 2023 roku. Praca przewozowa w Czeskim Lesie, przy granicy z Niemcami, będzie trzykrotnie niższa niż w Kraju Pilzneńskim.
Decyzja władz regionalnych musi spowodować rozszerzenie zamówienia, która Koleje Czeskie już złożyły w Pesie. Na razie nie wiadomo, o ile. Ale może chodzić nawet o 30–40 kolejnych pociągów.
Na razie Pesa buduje dla Čd 33 dwuczłonowe pojazdy spalinowe nowego typu. Będą kursować w okolicy Pragi oraz w Kraju Pardubickim, Środkowoczeskim, Południowoczeskim i na Wysoczynie, gdzie przewoźnik już wcześniej zyskał wieloletnie kontrakty.
Kontrakt ramowy między Pesą a Kolejami Czeskimi,
zawarty w lutym 2021, od początku zakładał zwiększenie zamówienia, w wypadku uzyskania nowych zleceń na przewozy z regionów, nawet do 160 pojazdów.