Od 5 lat trwają prace związane z odbudową torowiska Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej na odcinku Manowo-Rosnowo. Torowisko to zostało rozkradzione w latach 2001-2005, gdy ruch na kolei był zawieszony przez PKP.
Pod koniec kwietnia do Rosnowa przyjechała lokomotywa Lxd2 a jej pojawienie się jej wywołało zainteresowanie wśród mieszkańców miejscowości, gdyż był to pierwszy przyjazd lokomotywy od 2001r!.Przyjazd związany był z badaniami stanu nawierzchni kolejowej i podtorza na odcinku zapory przed Rosnowem.
Towarzystwo Miłośników Koszalińskiej Wąskotorówki musi wykonać ekspertyzę na odcinku toru przebiegającym po koronie tamtejszej zapory wodnej, gdyż przez 14 lat torowisko na tym odcinku było nieużywane. Badania techniczne torowiska prowadzi Politechnika Poznańska pod przewodnictwem dr Michała Pawłowskiego.
W kwietniu wykonano badanie płytą VSS w celu określenia modułu odkształcenia podtorza oraz wykonano punktowe odkrywki i pobrano próbki gruntu. Naukowcy z Politechniki Poznańskiej wykonali badania górnej strefy podtorza obejmujące określenie rodzaju i stanu gruntów oraz odkształcalności podtorza. W tym celu wykonali odkrywki, pobrali próbki oraz wykorzystując stalową płytę sztywną i lokomotywę jako przeciwwagę przeprowadzili pomiary modułów odkształcenia podtorza. Badania mają na celu określenie oddziaływania toru kolejowego na zaporę podczas przejazdów pociągów i zaplanowania ewentualnych prac remontowych. Wyniki ekspertyzy powinny być znane w najbliższych miesiącach.
Aby wznowić kursy do Rosnowa niezbędne jest jeszcze podbicie i obsypanie odbudowanego toru a także wykonanie pasów przeciwpożarowych na leśnym odcinku szlaku.