PKP Polskie Linie Kolejowe rozpoczęły nabór wniosków do programu Kolej Plus. Eksperci mają obawy, czy w trudnej sytuacji finansowej samorządom uda się zebrać wymagane 15 procent wkładu własnego. Ministerstwo Infrastruktury przedstawiło "Rynkowi Kolejowemu" szczegóły finansowania programu.
W grudniu ubiegłego roku
Rząd przyznał 5,6 mld zł na program Kolej Plus. Wczoraj (26 maja)
rozpoczęto długo oczekiwany nabór wniosków do programu w dwóch etapach. W pierwszym – przez okres 90 dni – przyjmowane będą od jednostek samorządu terytorialnego w formie formularza, zgłoszenia projektu, pomysły inwestycyjne. Następnie zgłoszenia będą oceniane pod względem formalnym i kwalifikowane do etapu drugiego. W etapie drugim samorządy będą miały 12 miesięcy na opracowanie wstępnego studium planistyczno-prognostycznego.
Można zgłosić nawet już trwające projekty
Na prośbę "Rynku Kolejowego" Ministerstwo Infrastruktury przedstawiło szczegóły finansowe programu. Zgodnie z uchwałą, do 2028 roku, łączna wysokość środków finansowych przeznaczonych na realizację programu wynosi 6 588 mln zł. Przyznane przez rząd pieniądze na program (5 599,80 mln zł) przeznaczone zostaną na dofinansowanie projektów zgłoszonych przez samorządy. Poziom dofinansowania wynosi 85% - ale nie całości kosztów, a kwalifikujących się do wsparcia (podobnie jak w projektach tzw. unijnych). Dofinansowanie będzie przechodzić przez PKP PLK – spółka została dokapitalizowana wymaganą kwotą.
Co istotne, rząd wykazał się dużą elastycznością – do programu można zgłaszać projekty rozpoczęte przed laty, a do dofinansowania będą kwalifikować się wydatki nawet poniesione... w ubiegłym roku – datą graniczną kwalifikowalności wydatków przyjęto na dzień 1 stycznia 2019 roku. Co istotne, projekty mogą być rozpoczęte jeszcze wcześniej, ale wydatki poniesione przed tą datą nie będą wyrównywane.
Jakie jeszcze projekty nie zakwalifikują się do dofinansowania? Przede wszystkim takie, które były lub będą dofinansowane ze źródeł Unii Europejskiej, krajowych i innych programów (zakaz podwójnego finansowania projektów). Warto jednak zauważyć, że kolejne etapy danego projektu mogą być finansowane ze środków Unii Europejskiej oraz krajowych.
W razie oszczędności będzie można dofinansować łącznice i perony
Jak informuje "Rynek Kolejowy" Ministerstwo Infrastruktury, w pierwszej kolejności dofinansowanie będą mogły uzyskać zadania inwestycyjne mające na celu uzupełnienie istniejącej sieci kolejowej o nowe odcinki linii kolejowych, rewitalizację istniejących linii kolejowych oraz przywrócenie zlikwidowanych połączeń kolejowych w regionach oraz zadania polegające na przygotowaniu dokumentacji (np. przedprojektowej i projektowej, pozyskanie decyzji administracyjnych). Zatem samorządy, które w ostatnich latach zlecały studia dotyczące budowy lub odbudowy linii kolejowych ze środków własnych, prawdopodobnie mogą liczyć na zwrot przynajmniej części kosztów.
– Dodatkowo, w przypadku wystąpienia oszczędności w ramach programu, dofinansowanie będą mogły uzyskać zadania mające na celu usprawnienie ruchu kolejowego (np. mijanki, łącznice) bądź optymalizujące ruch pasażerski (np. infrastruktura peronowa) – informuje rzecznik ministerstwa Szymon Huptyś.
Co z wkładem własnym?
Wniosek może złożyć jednostka samorządu terytorialnego każdego szczebla. Poziom dofinansowania ze środków pochodzących z dokapitalizowania PKP PLK wynosi 85% (kosztów kwalifikujących się do wsparcia). Oznacza to, że samorządy muszą znaleźć wkład własny na poziomie 15% ( dla całego programu oznacza to 988,20 mln zł). Jak
zwraca uwagę "Rzeczpospolita", pieniędzy na to może zabraknąć. – Dochody samorządów drastycznie spadły, co będzie utrudniać im wyłożenie 15 proc. wkładu. A to może uniemożliwić realizacje inwestycji – mówi gazecie Przemysław Koperski, poseł Lewicy.