Jak prowadzić prace projektowe w domu z niestabilnym łączem internetowym, czy spadek liczby przewiezionych pasażerów będzie się utrzymywał, jakie towary kolej może przejąć w czasach kryzysu, kto jest w stanie zapoznać się ze wszystkimi nowymi regulacjami prawnymi dotyczącymi transportu w okresie pandemii – to tylko część ważnych pytań, na które starali się odpowiedzieć paneliści Kongresu Kolejowego.
– Pewnie w porównaniu do branży hotelarskiej czy eventowej my nie ucierpieliśmy aż tak bardzo, ale trudności w naszej pracy są spore, a w przyszłość nie patrzymy już tak optymistycznie jak rok temu – mówiła podczas tegorocznego Kongresu Kolejowego Renata Mordak, dyrektor Pionu Transportu i członek zarządu Multiconsult Polska. Jej firma, która działa m.in. w obszarze projektowania dla kolei, boryka się z prozaicznymi trudnościami, które zmniejszają efektywnośc pracy, np. z niestabilnością łączy internetowych w domach swoich pracowników. – Poza tym praca koncepcyjna wymaga skupienia w wieloosobowych zespołach, a te nagle zostały rozproszone – tłumaczyła, zwracając też uwagę na trudności z koncentracją w warunkach pracy zdalnej.
Optymizm musi być umiarkowany. Wiele zależy od gospodarki
Ignacy Góra, prezes Urzędu Transportu Kolejowego, zwracał natomiast uwagę na duże spadki przewozów pasażerskich związane m.in. ze zmniejszeniem potoku dojeżdżających do pracy. – W kwietniu przewieźliśmy tylko 23 proc. pasażerów, porównując to z kwietniem 2019 r. Później na szczęście było już nieco lepiej, a we wrześniu zapaść rok do roku wyniosła zaledwie 25 proc., co bardzo nas cieszy – stwierdził. Zaznaczył jednak, że dalsze wyniki, tak w transporcie pasażerskim, jak i towarowym, będą zależeć od rozwoju pandemii i od stanu gospodarki w Polsce i na świecie.
Prezes UTK zauważył też, że we wrześniu w transporcie towarowym przewieziono już niemal tyle samo ładunków co przed rokiem. – Optymizmem napawa sektor przewozów intermodalnych – podkreślał. Zwiększającą się rolę intermodalu zauważył także Marek Staszek, prezes zarządu DB Cargo Polska. Mówił, że choć ilość przewożonych kruszyw spadła, częściowo skompensował to właśnie segment kontenerów.
Przepisów prawnych wciąż będzie przybywać
– Na rynku pojawiły się nowe, ciekawe zjawiska. Powstało zainteresowanie przewozem towarów, które dotychczas nie były wożone koleją, np. żywności czy chemii gospodarczej – opisywał. Ocenił, że kiedy pojawiły się ograniczenia w ruchu samochodów ciężarowych, kolej mogła wciąż zapewnić odbiorcom sprawny transport. – Kolej okazała się bardziej odporna na kryzysy – podsumował.
Wspomniane ograniczenia prawne były natomiast o tyle dużą komplikacją, że pojawiały się nagle, a akty prawne, które o nich stanowiły, były bardzo obszerne – wskazywał dr Tomasz Zielenkiewicz z kancelarii DZP. – Takiej formy spowolnienia nikt się nie spodziewał – tłumaczył nagłość wprowadzania regulacji. Przewidywał też, że prawnicy obsługujący sektor transportu będą musieli przygotować się na kolejne miesiące wysokiego tempa legislacji.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.