Pasażerowie nie będą już musieli w Elfach jadących na lotnisko szukać kierownika pociągu w celu skasowania biletu ZTM-u. Koleje Mazowieckie rozpoczęły właśnie montaż kasowników, które mają zostać uruchomione w ciągu dwóch miesięcy.
Na odcinku Warszawa Lotnisko Chopina – Warszawa Wschodnia (i z powrotem) w pociągach linii KML Kolei Mazowieckich honorowane są wszystkie bilety z taryfy Zarządu Transportu Miejskiego, na dalszym odcinku obowiązuje wspólny bilet. Problem w tym, że w pociągach nie ma możliwości skasowania biletu – podróżni z biletami ZTM są zobowiązani wsiąść pierwszymi drzwiami i niezwłocznie zgłosić się do kierownika pociągu, który ręcznie „skasuje” bilet z paskiem magnetycznym. Jeśli wejdą do składu innymi drzwiami, a na drodze do kierownika pociągu natrafią na kontrolę, to zapłacą karę. Zasady te nie są jasne dla turystów, przyjezdnych i osób sporadycznie korzystających z kolei, a na takich pasażerów często wręcz polują kontrolerzy biletów. Zresztą Koleje Mazowieckie przegrały w sądzie jedną sprawę z tym związaną.
Pierwsze kasowniki zaczęły się już pojawiać w pociągach lotniskowych Kolei Mazowieckich, nie można jednak jeszcze z nich korzystać. – Spółka planuje uruchomienie systemu pobierania opłat w Elfach obsługujących linię lotniskową w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Wspomniany kasownik nie jest jeszcze uruchomiony, o czym informuje podróżnych zamieszczona na nim naklejka – mówi Jolanta Maliszewska z Biura Rzecznika Prasowego Kolei Mazowieckich.
Docelowo w każdym z pięciu Elfów zostaną zamontowane po cztery kasowniki ZTM-u. Ich zakup finansowany jest przez Koleje Mazowieckie. – Łączny koszt kasowników wraz z instalacją, przypadający na jeden pojazd, to ok. 90 tys. zł – informuje Jolanta Maliszewska.