W Komisji Europejskiej trwają prace nad nowym rozporządzeniem, pozwalającym na częściowe lub całkowite zwolnienie przewoźników kolejowych z opłat za dostęp do infrastruktury. W zamian zarządcy infrastruktury mieliby otrzymać rekompensaty z budżetu państwa – informuje „Puls Biznesu”.
Wprowadzenie w połowie marca związanych z pandemią ograniczeń w poruszaniu się i działalności gospodarczej odbiło się negatywnie na przychodach PKP PLK. Z powodu zmniejszonego (czasami, jak w przypadku PKP IC,
nawet o ponad 90%) popytu na przejazdy przewoźnicy pasażerscy zawieszali połączenia, przestając płacić za dostęp do infrastruktury. Zmniejszył się również, choć nie tak mocno, ruch pociągów towarowych. Z drugiej strony wciąż niższa (mimo zniesienia części restrykcji) frekwencja przy wysokich kosztach stałych nie pozwala przewoźnikom na powrót do dobrej kondycji ekonomicznej.
Problem ma charakter ogólnoeuropejski. Dostrzegła to Komisja Europejska, podejmując prace nad nowym rozporządzeniem mającym pogodzić najważniejsze interesy zarządców infrastruktury oraz przewoźników. Projekt dokumentu zakłada nadanie zarządcom uprawnień do obniżania, odraczania, a nawet całkowitego znoszenia opłat za dostęp do torów i infrastruktury usługowej. Utracone w ten sposób przychody będą z kolei mogły zostać zrekompensowane przez budżet państwa.
Uzupełnieniem takiego rozwiązania ma być otwarcie drogi do obniżki opłat za minimalny pakiet dostępu. Pierwszym krokiem do tego celu ma być ponowna ocena zdolności poszczególnych segmentów rynku przewozów do płacenia wcześniej wprowadzonych podwyżek. Na razie zakończyły się konsultacje społeczne dokumentu. Cytowany przez „Puls Biznesu” rzecznik prasowy PKP PLK Mirosław Siemieniec pozytywnie ocenia ideę odciążenia w taki sposób przewoźników. Nie wiadomo jednak, czy z nowej możliwości będzie chciał skorzystać rząd.
Proponowane przez KE rozwiązanie wychodzi naprzeciw postulatom, które od początku pandemii wysuwali – między innymi – niezależni przewoźnicy kolejowi skupieni
w stowarzyszeniu AllRail.EU. – Aby zapobiec [masowym bankructwom operatorów], potrzeba pilnych działań – wzywał w kwietniu bieżącego roku sekretarz generalny organizacji Nick Brooks. Ograniczenie ponoszonych przez przewoźników kosztów stałych, których znaczną część stanowią opłaty za dostęp do państwowej infrastruktury, opłaty dworcowe i postojowe, powinno być – w jego ocenie – jednym z głównych elementów pomocy dla branży kolejowych przewozów pasażerskich jako całości. Według AllRail jest to konieczne dla zachowania płynności finansowej i utrzymania zdolności przewozowych. Środki te powinny – w ocenie stowarzyszenia – być utrzymane co najmniej do końca przyszłego roku.