Były już różne plany co do dalszych losów gmachu DOKP w Katowicach. Chciano go remontować, burzyć, aż w końcu zdecydowano się na wynajem – informuje „Gazeta Wyborcza”.
Budowę gmachu ukończono w 1972 roku. Wówczas był to okaz nowoczesności,a teraz straszy szarością i brakiem estetyki. Po tym, jak kolejarze wynieśli się ze swojej siedziby, planowano przebudowę obiektu. Obok budynku miała stanąć mniejsza wieża. Następnie zmieniono plany i zadecydowano o wyburzeniu gmachu. W jego miejscu miałby powstać nowy obiekt.
Ostatnio jednak PKP SA ogłosiły przetarg na wynajem ok. 200 metrów kwadratowych powierzchni piwnic mniejszego budynku przyległego do wieży. Cena wywoławcza to 10 zł za metr.
Jak donosi „Wyborcza”, pracownicy katowickiego Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami nic nie wiedzą o planach dotyczących wyburzenia budynku.
Więcej