SKPL zapowiada, że w wakacje Kaliska Kolej Dojazdowa znów będzie regularnie wozić pasażerów. Pilotażowo codzienne kursy wąskotorówki połączą Żelazków z Opatówkiem. Przewoźnik będzie honorował ulgi ustawowe, skomunikuje też swoje pociągi z normalnotorowymi składami Przewozów Regionalnych.
Operator wąskotorowej Kaliskiej Kolei Dojazdowej, SKPL, zamierza uruchomić tego lata pilotażowo regularne pociągi turystyczne. Przez dwanaście lat od czasu przejęcia tras KKD od PKP wąskotorówka o prześwicie toru 750 mm służyła przede wszystkim w transporcie towarowym. Składy dla podróżnych uruchamiane były tam dotychczas rzadko, przede wszystkim na indywidualne zamówienia.
Codzienne kursy na krótkim odcinku
W ciągu kilku tygodni sytuacja ta ma ulec radykalnej zmianie. – Nasz plan zakłada uruchomienie pociągów pasażerskich codziennie przez całe wakacje – powiedział nam Tomasz Strapagiel, prezes SKPL Cargo. – Początkowo zakładaliśmy uruchomienie pociągów w pełnej relacji Zbiersk – Opatówek w sile dwóch par dziennie. Ostatecznie podjęliśmy decyzję o zagęszczeniu ruchu na krótszym odcinku Opatówek – Żelazków. Na początku skupimy się na uruchomieniu większej liczby pociągów, ale na krótszym odcinku. Docelowo jednak planujemy przywrócić ruch na całej trasie od Zbierska do Opatówka – mówi.
Na razie nie jest znany szczegółowy rozkład jazdy, jaki będzie obowiązywać na tym trzynastokilometrowym fragmencie KKD. SKPL analizuje bowiem opublikowany niedawno letni grafik kursów Przewozów Regionalnych z Łodzi do Kalisza, by jak najlepiej skomunikować pociągi wąsko- i normalnotorowe na stacji stycznej. Peron kolejki SKPL znajduje się tam tuż obok peronu obsługującego składy PR.
Ulgowy bilet z mobilnego terminala
Tomasz Strapagiel chwali się też nietypowymi na kolejach wąskotorowych rozwiązaniami taryfowymi. – W naszych pociągach honorowane będą ulgi ustawowe, dzięki czemu ceny dla klientów będą bardziej atrakcyjne – mówi. Dodaje też, że zaplanowane są komercyjne ulgi dla małych grup. – Przygotowaliśmy ofertę biletu rodzinnego, który będzie działał w podobny sposób do oferty „Ty i raz dwa trzy” PR – dodaje. Kaliska KD będzie więc prawdopodobnie jedną z zaledwie dwóch – obok Żuławskiej – wąskotorówek w kraju, które będą wydawać bilety zniżkowe na takich samych zasadach, jakie obowiązują w kolejach normalnotorowych.
Nowością ma być także mobilny system sprzedaży biletów. Jeśli zostanie on dostarczonny w najbliższym czasie, przewoźnik uruchomi kursy nie tylko w okresie wakacyjnym, ale także w weekend po Bożym Ciele. – To już drugie w tym roku nowe rozwiązanie teleinformatyczne na naszych kolejach. Pierwszym jest wdrażany obecnie system śledzenia wszystkich naszych pojazdów wraz z monitorowaniem poziomu zużycia paliwa – powiedział prezes SKPL Cargo.
Stuletnia historia sporej sieci wąskich torów
Budowa wielkopolskiej wąskotorówki rozpoczęła się w 1913 roku od linii Opatówek – Zbiersk. Inwestycja finansowana przez zbierską cukrownię kontynuowana była w czasie I wojny światowej przez Niemców, którzy wybudowali także odnogę w kierunku Turku. W okresie międzywojennym powstawały kolejne odgałęzienia sieci, w tym najważniejsze do Kalisza. Większość tras nie przetrwała do dziś i ruch – podobnie jak na samym początku działalności – koncentruje się na jedynej w pełni przejezdnej linii Opatówek – Żelazków – Zbiersk o długości ok. 26 km.