Kalifornia wybiera dostawcę szybkich pociągów i stawia na niestandardowe rozwiązania w zakresie wnętrza. Czy podobne do foteli biznesowych „kokony” spodobają się pasażerom? Jak oceniacie podejście zamawiającego do wyboru wnętrza?
W połowie stycznia Kalifornijska High-Speed Rail Authority (CHSR) przedstawiła krótką listę potencjalnych dostawców pociągów do obsługi linii kolei dużych prędkości. Znalazły się na niej Siemens i Alstom. Początkowo do USA mają trafić dwa pociągi, które będą wykorzystywane do jazd testowych. Kolejne, zapewne cztery składy, powinny powstawać już w USA. Zamówienie zapewne zostanie w przyszłości rozszerzone o docelową liczbę pociągów.
Dostawcę składów powinniśmy poznać przed końcem tego roku.
To przyspieszenie prac jest efektem pozyskania w grudniu 2023 r. dofinansowania federalnego w wysokości 3,1 mld dol. Wynika ono z przyjętego przez administrację Joe Bidena Infrastructure Investment and Jobs Act.
Kontrakt będzie obejmował zaprojektowanie, wybudowanie oraz przechowanie do czasu odbioru nowych składów. Wykonawca będzie musiał także przeprowadzić niezbędne testy oraz pozyskać stosowne pozwolenia. Umowa obejmie także utrzymanie dostarczonych przez 30 lat wraz z zapewnieniem części zamiennych. To jednak nie wszystko. CHSR do projektowania wnętrza i jakości jaką mają oferować nowe pociągi podchodzi bardzo poważnie. Przygotowane zostały grafiki pokazujące jakie rozwiązania będą preferowane i w jakim kierunku powinny iść propozycje producentów. Projektów tych nie można jednak traktować jako ostatecznych rozwiązań – to tylko wskazówki!
W składach ma się znaleźć nie tylko miejsce na rowery i przestrzeń restauracyjna czy barowa, ale także miejsca do wypoczynku i zabaw dla dzieci. W zależności od klasy podróży rozważane są różne warianty foteli. W najniższej klasie podróży (Flex) rozważany jest układ 2+3 w wariantach z fotelami zwróconymi do siebie i stolikiem między nimi oraz w tradycyjnym ustawieniu w otwieranymi stolikami w oparciach foteli poprzedzających. W klasie Comfort widzimy większe fotele w układzie 2+2 z bardzo rozbudowanymi zagłówkami zapewniającymi więcej prywatności.
Najciekawsze wydają się jednak propozycje w dwóch najwyższych klas wyraźnie nawiązujące do rozwiązań znanych z lotnictwa. Mamy więc wyraźnie wydzielone fotele w klasie Premium z wysokimi ściankami i prywatną przestrzenią na bagaż oraz dwoma stolikami – obok fotela oraz rozkładanym do pracy.
Zupełną nowością są zaś „kokony” pozwalające na niemal całkowite odseparowanie od innych podróżnych dzięki specjalnej zasłonce. W tym przypadku mamy mniej miejsca niż na miejscach Premium, ale zdecydowanie najwięcej prywatności.
Ciekawe jest także to, że w ramach przygotowań do wyboru wnętrza CHSR zdecydowało się na przygotowanie makiety wnętrza pojazdu. Nie odzwierciedla ona dokładnego układu, ale pozwala w łatwy sposób ocenić sposób wykorzystania powierzchni i nowe rozwiązania – może takie podejście warto by było wykorzystać także w Polsce?