Czesi nie mają problemów z autobusową komunikacją zastępczą za pojazdy spalinowe. Dzięki mądrej polityce taborowej niemal wszystkie spółki pasażerskie pozyskały używane zespoły trakcyjne z zachodu, które dziś dostają drugą młodość, po zaawansowanej modernizacji, czego przykładem są jednostki GTW Stadlera.
Dobrym tego przykładem są spalinowe zespoły trakcyjne Stadler GTW z przełomu wieku XX i XXI, których stan był na tyle dobry, że nabyły je w Niemczech zarówno Koleje Czeskie (Ceske drahy) jak i czeska Arriva. Ten ostatni przewoźnik, zanim wprowadzi je do ruchu, zlecił modernizację. Pisze o tym czeski portal
zdopravy.cz.– Nie chodziło tu tylko o bohemizację, czyli dodanie systemów bezpieczeństwa, które umożliwiają działanie w Czechach. Na podstawie umowy z Krajem Południowomorawskim zainstalowaliśmy także odbiorniki GPS do lokalizacji pojazdów, automat biletowy, systemem zliczania pasażerów oraz pętle indukcyjne. Wstawiliśmy nowe fotele pasażerskie, zmieniliśmy też układ wnętrza z uwagi na konieczność przewozu większej liczby rowerów, co sygnalizował nam zamawiający – powiedział Michal Štěpán, dyrektor wykonawczy Arrivy w Czechach.
W pojazdach odświeżono też toalety i wstawiono zupełnie nowy system informacji pasażerskiej. Pojawiły się ładowarki do urządzeń elektronicznych oraz wydajne wifi. Co ważne, modernizacji podjęła się firma Škoda Pars z Szumperka (dawniej Pars Nova), stanowiąca część Grupy Škoda. W 2025 roku na pokładzie Stadlerów pojawią się także urządzenia ETCS.
Pojazdy otrzymały barwy Kraju Południowomorawskiego i od grudnia 2024, w liczbie 13 zmodernizowanych pojazdów zaczną kursowanie na niezelektryfikowanych szlakach ze Znojma, Brzecławia i Hodonína. Arriva CZ wygrała przetarg na dziesięcioletnią obsługę tych linii.
Od kilkunastu miesięcy 12 Stadlerów GTW kursuje też w Kraju Zlińskim, również w barwach Arrivy. Podobne pojazdy
mają także Ceske drahy (modernizacji podjęły się we własnym zakresie).