Koszalin: Będzie najstarszy parowóz w Polsce?

Koszalińska Kolej Wąskotorowa ma już 126 lat, została otwarta 1 listopada 1898 roku i połączyła Koszalin z Manowem, Polanowem, Bobolicami i Białogardem, zahaczając po drodze o rozliczne wsie. Zamknięta przez PKP w 2001 roku, żyje dziś dzięki zaangażowaniu i pasji grupy ludzi, którym nie był i nie jest obojętny los zabytkowej kolei.

Jak czytamy, koszty utrzymania zabytkowej kolei są ogromne. Przychód z biletów nie pozwala na pokrycie pełni kosztów funkcjonowania naszej kolei. Naprawy toru, utrzymanie budynków i naprawy a często wręcz odbudowy taboru pochłaniają ogromne środki. Corocznie, ogromnym wsparciem dla Koszalińskiej Wąskotorówki, są środki pozyskane w ramach możliwości przekazania 1,5% podatku przez ich sympatyków - podkreeśla stowarzyszenie.

W tym roku Towarzystwo Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej planuje rozpoczęcie naprawy kolejnego parowozu. Tym razem na warsztat trafi, pochodzący jeszcze sprzed II wojny światowej, parowóz Tx7-3502 (tak zwany Vulkan)

Został on zbudowany w 1927 roku przez szczecińską stocznię Vulcan Werke Hamburg und Stettin AG. Jest to dla kolejki nas zabytek podwójnie cenny - po pierwsze, jest to parowóz typowy dla kolei pomorskich a po drugie, jest wytworem lokalnego, pomorskiego przemysłu.

Zakłady Vulcan zbudowały przed wojną ponad 4000 parowozów, w tym wiele wąskotorowych. Do dzisiaj zachowały się na świecie tylko 3 sprawne wąskotorowe lokomotywy parowe. Po wyremontowaniu parowóz w Koszalinie będzie jedynym w Polsce i jednym z zaledwie 4 czynnych Vulkanów na świecie! I w dodatku będzie to jedna z najstarszych czynnych lokomotyw w naszym kraju.

Niestety, stan parowozu, wycofanego z eksploatacji w 1974, jest bardzo zły i koszty jego odbudowy będą niebotyczne - przyznaje stowarzyszenie, apelując o przekazywanie 1% podatku przy rozliczaniu PIT.