Trzy godziny – to zapowiadany czas przejazdu pociągiem PKP Intercity z Leszna do centrum Warszawy. Bezpośrednie pociągi w tej relacji powrócą na tory – po blisko dziesięcioletniej przerwie – 1 września. Nowy EIC „Lech” będzie także pociągiem o jednym z najlepszych czasów przejazdu między Wrocławiem a stolicą, pomimo tego, że nie pojedzie najkrótszą trasą.
Według rozkładu jazdy, który upubliczniły PKP Polskie Linie Kolejowe, pociąg EIC „Lech” rozpocznie trasę na stacji Wrocław Główny o 5.26. Z Leszna ma odjeżdżać o 6.11, by przyjechać na stację Warszawa Centralna o 9.11. Stacją końcową będzie Warszawa Wschodnia. Oznacza to, że ze stolicy Dolnego Śląska do najważniejszej stacji w stolicy dotrze w 3 godziny i 45 minut. Dla porównania: obecnie Pendolino między tymi stacjami jedzie w 3 godziny i 50 minut. Tak długi czas przejazdu jest spowodowany m.in. pracami na CMK.
Wrocław – Warszawa – prawie tak szybko, jak Pendolino
Z powrotem pasażerowie będą mogli wsiąść na głównym warszawskim dworcu o 14.55 (po dziesięciominutowym postoju), by znaleźć się w Lesznie o 17.56, a we Wrocławiu – o 18.42. Po drodze pociąg zatrzyma się w obu kierunkach także na stacjach: Poznań Główny, Konin, Kutno i Warszawa Zachodnia. Szczegóły mogą jeszcze ulec zmianie – ostateczna wersja rozkładu będzie dostępna na Portalu Pasażera dopiero po 10 sierpnia.
Biorąc pod uwagę wrześniową korektę rozkładu jazdy, EIC „Lech” pokona całą trasę w czasie dłuższym o zaledwie 9 minut od pociągu EIP i o 3 minuty – od jadącego tą samą trasą EIC „Panorama”. W stosunku do połączeń kategorii IC jadących przez Łódź i Ostrów Wielkopolski podróż „Lechem” będzie krótsza – w niektórych przypadkach – nawet o ponad godzinę. Stan ten – oraz ogólnie niska konkurencyjność kolei na trasie z Warszawy na Dolny Śląsk – mimo
zapowiadanych optymalizacji nie ulegnie znaczącej zmianie do czasu budowy łączącej je
kolei dużych prędkości "Y".
Długa walka o przywrócenie połączenia
Pociągi EIC Wrocław – Warszawa przestały kursować trasą przez Leszno i Poznań w momencie uruchomienia pociągów kategorii EIP, obsługiwanych zespołami ED250 Pendolino (w grudniu 2014 r.). Od tego czasu mieszkańcy, samorząd i wybrani w okręgu leszczyńskim parlamentarzyści konsekwentnie
zabiegali o przywrócenie bezpośrednich połączeń z Warszawą.
Po początkowo
sceptycznych odpowiedziach z resortu infrastruktury w 2022 r.
PKP Intercity zapowiedziały uruchomienie komercyjnego pociągu łączącego Leszno z Warszawą. Nie udało się jednak zrobić tego – zgodnie z deklaracjami – w grudniu ubiegłego roku. Dopiero przed kilkoma miesiącami
sprawa została przesądzona. Nieco wcześniej, w lutym bieżącego roku, zamiar uruchomienia codziennych pociągów Wrocław – Leszno – Warszawa
wyraziły także Koleje Dolnośląskie.
Przyspieszy też „Chrobry”
Docelowo pociągi PKP Intercity Warszawa – Leszno mają kursować z pominięciem Poznania. Ich trasa ma prowadzić za kilka lat linią 14 przez Łódź, Krotoszyn i Leszno. Ponieważ jednak ostatni odcinek trasy nie jest zelektryfikowany, PKP Intercity zamierza obsługiwać go taborem hybrydowym (spalinowo-elektrycznymi
zespołami trakcyjnymi lub lokomotywami), które zostały już zamówione, ale do ich dostawy musi upłynąć jeszcze wiele czasu (przy czym, według prezesa przewoźnika Janusza Malinowskiego, dalsze losy kontraktu z Pesą
należy w ogóle przemyśleć).
Uruchomienie EIC „Lech” nie będzie jedyną zmianą w najbliższej korekcie rozkładu jazdy skracającą czas przejazdu między dużymi miastami. Również 1 września EIC „Chrobry” zacznie pokonywać odcinek Warszawa Zachodnia – Poznań Główny bez zatrzymania. Pozwoli to na dojazd z Warszawy Centralnej do Poznania w ciągu 2 godzin i 31 minut, a do Szczecina Głównego – 4 godzin i 36 minut.