Mimo wielokrotnych deklaracji doprowadzenia do sprawności systemu informacji pasażerskiej na nowych peronach PKP PLK w Gdańsku Wrzeszczu i Gdańsku Oliwie, system wciąż nie działa.
Do tej pory PKP Polskie Linie Kolejowej czterokrotnie przekładały start systemu, który miał ułatwić, głównie pasażerom pociągów Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, zlokalizowanie właściwego peronu, z którego odjeżdża ich skład. Obszernie opisywaliśmy sytuację latem tego roku w tekście
„Start systemu informacji pasażerskiej w Gdańsku Wrzeszczu… ponownie przełożony”. Przypomnijmy, że po raz pierwszy mówiono o starcie tablic w grudniu 2016 roku.
Po raz ostatni, w lipcu 2018 roku Martyn Janduła z biura prasowego PKP PLK informował, że „Firma pracuje nad rozwiązaniem problemu i deklaruje, że pełne wdrożenie systemu dynamicznej informacji pasażerskiej na stacji Gdańsk Wrzeszcz odbędzie się w połowie wakacji”. Wakacje jednak minęły, a tablice systemu wciąż nie działają ani we Wrzeszczu, ani w Gdańsku Oliwie.
– Trwają testy systemu dynamicznej informacji pasażerskiej w Trójmieście. Wykonawca uzupełnia oprogramowanie, aby system po pełnym uruchomieniu działał prawidłowo. Wykonawca deklaruje, że wszystkie niezbędne roboty uzupełniające zakończy do grudnia – powiedział Karol Jakubowski, wskazując tym samym piąty termin uruchomienia wyświetlaczy.
PLK tłumaczy, że system na dwóch gdańskich stacjach musi współpracować z innymi urządzeniami na trasie, dlatego musi być z nimi połączony i stąd wynikają komplikacje.
Tymczasem pasażerowie sygnalizują problemy z już oddanymi elementami systemu na magistrali E65 z Warszawy do Trójmiasta. Np. 18 października tablice informacji wizualnej na peronach w Iławie Głównej zapowiedziały odjazd pociągu TLK Stańczyk z dwóch peronów jednocześnie. Zareagowała drużyna konduktorska pociągu informując po uwagach pasażerów załogę stacji.