W listopadzie premier Morawiecki ogłosił, że ozdrowieńcy mogą podróżować transportem publicznym i koleją ze zniżką 33%. Nie było jednak żadnej podstawy prawnej do zniżki, a informacja zniknęła potem ze strony rządu. Stosowna ustawa weszła w życie z dnia na dzień. Brak jakiegokolwiek vacatio legis spowodował, że biletów u większości przewoźników nie można jeszcze kupić; zniżka musi zostać wprowadzona do archaicznego systemu KURS-90, co potrwa.
Konferencja prasowa, na której premier Morawiecki powiedział, że osoby które wyzdrowiały z COVID-19 i oddadzą osocze “mogą korzystać z ulgi na transport miejski i kolejowy”
odbyła się 25 listopada. Taka sama informacja pojawiła się na rządowym twitterze i stronie gov.pl. Jeszcze tego samego dnia zapytaliśmy Ministerstwo Infrastruktury o podstawę prawną ulgi, ale do dziś nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Informacja o zniżce wkrótce zniknęła z rządowych kanałów informacyjnych.
9 grudnia 2020 r. do sejmu wpłynął jednak rządowy projekt nowelizacji tzw. ustawy covidowej, który sejm przyjął ostatecznie 21 stycznia. Wśród 31 stron zmian w ustawach, znalazła się też ta dotycząca przyznania zniżek. Prezydent podpisał ustawę w poniedziałek, 25 stycznia, a wczoraj weszła ona w życie.
Kto może skorzystać?
Jak czytamy w ustawie, zniżka dotyczy krwiodawców, którzy oddali co najmniej 3 donacje krwi lub jej składników, w tym osocze po chorobie COVID-19. Mogą oni skorzystać z ulgi podczas przejazdów komunikacją krajową na podstawie biletów jednorazowych w środkach publicznego transportu zbiorowego:
- kolejowego, w 1. i 2. klasie pociągów osobowych i pospiesznych, oraz autobusowego w komunikacji zwykłej i przyspieszonej,
- kolejowego, w 2. klasie pociągów innych niż osobowe i pospieszne.
W przypadku przejazdu w klasie 1. pasażer musi dodatkowo dopłacić różnicę ceny pomiędzy należnością za pełnopłatny przejazd w klasie 1. a należnością za taki przejazd w klasie 2.
Aby móc podróżować koleją na podstawie biletu z nową ulgą, należy okazać podczas kontroli w pociągu zaświadczenie potwierdzające oddanie co najmniej 3 donacji krwi wydane przez centrum krwiodawstwa: regionalne, wojskowe lub MSWiA. Zaświadczenie to musi zawierać: datę wydania, imię i nazwisko dawcy krwi, numer PESEL dawcy krwi, informację o oddaniu 3 donacji krwi lub jej składników, w tym osocza po chorobie COVID-19. Uprawnienie do ulgi 33% przysługuje przez 6 miesięcy.
Zniżka zaskoczyła kolejarzy
O wprowadzeniu nowej ulgi kolejarze dowiedzieli się wczoraj, gdy ustawa weszła w życie. I według informacji “Rynku Kolejowego”, biletów niestety nie można jeszcze kupić. Powodem jest obsługujący kasy biletowe
archaiczny system KURS’90 - nie może on zostać tak szybko zaktualizowany; będzie to możliwe za kilka dni. Do tego czasu przewoźnicy w większości będą zwracać 33% opłaty za bilet w drodze reklamacji.
– Ulga na przejazdy w komunikacji krajowej środkami publicznego transportu zbiorowego w wysokości 33% dla osób, które oddały co najmniej 3 donacje krwi lub jej składników, w tym osocze po chorobie COVID-19, zostanie wprowadzona do systemu sprzedaży na początku lutego – potwierdza Anna Zakrzewska z biura prasowego PKP Intercity. – Do tego czasu podróżni, którzy są uprawnieni do korzystania z tej ulgi, na drodze reklamacji uzyskają zwrot nadpłaconej kwoty – dodaje. Podobnie postępują np. Koleje Śląskie i Koleje Wielkopolskie.
Zniżka obowiązuje też w przewozach autobusowych. Kłopotu przewoźników nie byłoby, gdyby wejście w życie przepisów odroczono choćby o kilka dni. – Jedyne vacatio legis, które mamy bardzo dobrze opracowane, dotyczy ustawy o publicznym transporcie zbiorowym – komentuje szef polskiego Flixbusa Michał Leman, nawiązując do corocznego odkładania uchwalonych w 2010 roku zmian [Aktualizacja: po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że żadna obecnie operowana przez linia Flixbusa nie kwalifikuje się do prawnej definicji zniżki, bo zapisano tam linie przyspieszone, ale nie pospieszne. A linie przyspieszone zostały zawieszone z powodu pandemii i ograniczeń w liczbie miejsc wprowadzonych przez rząd – przyp. JM].
W Polregio, SKM w Trójmieście i Kolejach Mazowieckich i Dolnośląskich się udało [aktualizacja]
Z nieoficjalnych informacji, do których dotarł Rynek Kolejowy wynika, że trzech przewoźników w kasach biletowych i u obsługi pociągów sprzedaje bilety dla Honorowych Dawców krwi i dawców osocza ze zniżką 33%, korzystając z kodu zniżki dla nauczycieli (także 33%), dodając jednocześnie stosowną adnotację na bilecie o konieczności weryfikacji uprawnień do takiej zniżki (zaświadczenie krwiodawcy). Z kolei Koleje Dolnośląskie postanowiły do 1 lutego sprzedawać takie bilety bezpośrednio u obsługi pociągu.
Spokój zachowuje też Łódzka Kolej Aglomeracyjna. Od lipca ubiegłego roku województwo łódzkie samo oferuje bowiem dużo korzystniejsze cenowo bilety dla krwiodawców i dawców osocza – zaledwie za 1 zł (jednorazowy) lub 10 zł (okresowy). Podobnie jest w województwie małopolskim. Czekamy na stanowisko PKP Informatyka, Ministerstwa Infrastruktury oraz Urzędu Transportu Kolejowego w tej sprawie.