Prokuratura Regionalna we Wrocławiu skierowała do Sądu Okręgowego we Wrocławiu akt oskarżenia wobec 10 osób w sprawie dotyczącej utrudniania jednego z największych przetargów w historii PKP PLK – na instalację GSM-R.
Jak informuje prokuratura, dziesięć osób oskarżono o to, że działając wspólnie i w porozumieniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, utrudnili przetarg publiczny ogłoszony przez PKP PLK, a także usiłowali doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielkiej wartości dwie spółki: PKP PLK (chodzi o kwotę 1,1 mld złotych) oraz podmiot biorący udział w przetargu (2,8 mld zł). Jedna z osób została oskarżona o składanie fałszywych zeznań w toku postępowania przygotowawczego.
Jeden z największych przetargów w historii PLK
Chodzi o jeden z największych przetargów ogłoszonych przez PKP PLK na budowę infrastruktury systemu ERTMS/GSM-R na liniach kolejowych. Postępowanie trwało kilka lat –
ogłoszono je w 2015 roku, a umowę podpisano w marcu 2018 roku
z konsorcjum Nokii i SPC. Bardzo długo trwało postępowanie odwoławcze, w którym konsorcjum Kapsch i Porr twierdziło że konsorcjum Nokii nie będzie w stanie zrealizować prac o miliard złotych taniej od kosztorysu. Oferta Kapsch-Porr była z kolei bardzo zbliżona do budżetu zamawiającego.
KIO ostatecznie oddaliła odwołanie.
Podczas postępowania przed KIO głos w sprawie zabrał Instytut Łączności – Państwowy Instytut Badawczy (IŁ-PIB). Dwie jednostki Instytutu (w tym jedna z Wrocławia) przedstawiły wówczas odmienne zdanie w kluczowej dla realizacji projektu sprawie.
Dokładnie pisaliśmy o tym tutaj.
Prokuratura oskarża o nierzetelne ekspertyzy
Prokuratura podkreśla w komunikacie, że w toku śledztwa ustaliła że oskarżeni – pracownicy Instytutu Łączności Oddział we Wrocławiu oraz pracownicy i osoby współpracujące z konsorcjum, które uczestniczyło w przetargu, ale go nie wygrało, sporządzili nierzetelne naukowo opracowania dotyczące oferty konkurenta. "Nadano im pozory opinii technicznych, sporządzonych przez Zakład Kompatybilności Elektromagnetycznej Instytutu Łączności – Państwowego Instytutu Badawczego we Wrocławiu, a które jednocześnie zawierały błędy merytoryczne, a także nierzetelne, nieuzasadnione naukowo tezy" – podkreśla prokuratura.
– Opiniami tymi posłużono się przedstawiając je Krajowej Izbie Odwoławczej w postępowaniu odwoławczym od rozstrzygnięcia PKP PLK SA, czym usiłowano doprowadzić do unieważnienia dokonanego wyboru oferty konkurencyjnej, a w efekcie także do niekorzystnego rozporządzenia mieniem PKP PLK SA oraz jednej ze spółek biorących udział w przetargu, lecz zamierzony cel nie został osiągnięty ze względu na oddalenie odwołania – czytamy w informacji prokuratury. Śledztwo w tej sprawie również trwało bardzo długo – Centralne Biuro Antykorupcyjne
zatrzymało dziewięć osób zamieszanych w tą sprawę ponad dwa lata temu.