Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy odniosła się do decyzji Przewozów Regionalnych o rezygnacji z uruchamiania pociągów nadzwyczajnych dowożących na letni festiwal Pol'And'Rock w Kostrzynie nad Odrą. Organizator wydarzenia przypomina, że w zeszłym roku pociągami przewoźnika podróżowało ok. 70 tys. pasażerów, którzy zostawili w kasach biletowych łącznie ok. 2 mln zł. Polregio podkreśla jednak, że mimo dużych wpływów z biletów oferta musicRegio była... deficytowa.
Wczoraj informowaliśmy na naszych łamach o decyzji Przewozów Regionalnych dotyczącej kształtowania oferty połączeń dla podróżujących na festiwal muzyczny Pol'And'Rock w Kostrzynie nad Odrą (do 2017 r. organizowano go pod nazwą Przystanek Woodstock). Największy przewoźnik kolejowy w kraju
nie uruchomi dodatkowych kursów ze wszystkich regionów kraju, co tłumaczy brakiem wystarczającej ilości taboru do ich obsługi. Jak dowiedzieliśmy się w fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, która organizuje wydarzenie, również i ona otrzymała wczoraj od PR informację w tej sprawie.
Owsiak: Przychody przewoźnika będą w tym roku istotnie uszczuploneRzecznik WOŚP Krzysztof Dobies przesłał nam oficjalny komunikat fundacji podpisany przez Jerzego Owsiaka, prezesa zarządu Orkiestry. Wyraża on duże zdziwienie decyzją przewoźnika, zapewniając jednocześnie, że fundacja zwróciła się do PR z pytaniem o możliwość uruchomienia – podobnie jak do tej pory rokrocznie – dodatkowych kursów jeszcze w połowie kwietnia. Cytuje także stanowisko PR, jakie otrzymała fundacja. Jest ono całkowicie zbieżne z tym, które przesłał nam Dominik Lebda, rzecznik prasowy PR.
– W zeszłym roku pociągami do Kostrzyna nad Odrą przyjechało blisko 70 tys. osób. Najtańsze bilety w dwie strony kosztowały 50 zł, najdroższe – 160 zł. Przyjmując średnią 100 zł za bilet – w efekcie takiej decyzji przychód spółki Przewozy Regionalne uszczupli się w tym roku o około 2 mln zł – wylicza Jerzy Owsiak. To kwota zbliżona do tej podawanej przez przewoźnika. – Realizacja dodatkowej oferty komercyjnych połączeń kolejowych musicRegio na Pol'And'Rock Festiwal w 2018 r. przyniosła spółce przychody na poziomie niecałych 2 mln zł – czytamy w oświadczeniu, jakie przesłał nam Dominik Lebda już po publikacji pierwszego materiału w tej sprawie.
PR: Blisko 2 mln zł przychodów to za mało, by osiągnąć rentowność przy dewastacjach taboruZdaniem rzecznika PR nie oznacza to jednak, że spółka osiągnęła w związku z tym jakikolwiek zysk. – Po uwzględnieniu kosztów napraw taboru dedykowanego do tych połączeń [obsługującego te połączenia – dop. kf], koniecznych z uwagi na poważne usterki i dewastację pojazdów, uruchomienie kursów zamknęło się stratą rzędu 1 mln zł. Z uwagi na dobro spółki nie ma uzasadnienia ekonomicznego dla uruchomienia połączeń dedykowanych tej imprezie – czytamy w komunikacie PR. Przewoźnik odmówił podania wyliczenia strat, zasłaniając się tajemnicą spółki.
– Decyzja krajowego przewoźnika jest dla nas kompletnie niezrozumiała. Spółka odmówiła wykonania usługi, co w naszym przekonaniu jest rażącym złamaniem prawa młodych Polaków do bezpiecznego przyjazdu i wyjazdu pociągami na tak duże i ważne dla wielu z nich wydarzenie – komentuje Jerzy Owsiak. Podkreśla jednocześnie, że dotychczas współpraca WOŚP z PR układała się bardzo dobrze. Stwierdził też, że tłumaczenie zmiany polityki przewoźnika jest w jego opinii „nieakceptowalne i niezgodne z prawdą”.
WOŚP uruchomi platformę kojarzącą kierowców samochodów z pasażerami – Jak dojechać na tegoroczny Pol'And'Rock? Na pewno SAMOCHODEM – radzi w komunikacie WOŚP. Zapewnia przy tym, że przygotowana będzie sieć specjalnych parkingów. – Organizator wraz z Miastem Kostrzyn przygotują się na każdą ilość aut – czytamy. Fundacja apeluje także do uczestników festiwalu, by ci podwozili się wzajemnie samochodem, a nawet wynajmowali wspólnie busy czy autokary. Zachęca również do korzystania z platform internetowych ułatwiających komunikowanie się kierowców z potencjalnymi pasażerami – Blablacar i własnej Bank Podróży (ma ona ruszyć w przyszłym tygodniu jako część strony internetowej Pol'And'Rock).