Mimo przekroczenia budżetu przez wykonawców o sto milionów złotych, PKP PLK rozstrzygnęła trwający od lipca przetarg na prace na kolejnym odcinku linii 93. Ma się tym zająć firma Porr.
Przetarg na prace na linii nr 93 pomiędzy Oświęcimiem a Czechowicami-Dziedzicami od początku przysparzał PKP PLK wielu problemów. Aż pół roku potrzeba było, żeby w ogóle otworzyć oferty – przetargiem aż trzykrotnie musiała się zająć Krajowa Izba Odwoławcza.
Pisaliśmy o tym tutaj.
Najmniejszą kwotę, 608 mln złotych, zaproponował Porr. Jednak z powodu znacznie przekroczonego kosztorysu (509 mln złotych brutto), przetarg od stycznia znów był w zawieszeniu. W marcu "Rynek Kolejowy" otrzymał informację, że Ministerstwo Infrastruktury wydało zgodę na zwiększenie budżetu inwestycji. Nie udało nam się jej jednak oficjalnie potwierdzić. – W PKP PLK trwa pozyskiwanie zgód korporacyjnych dotyczących realizacji tego zadania. Po uzyskaniu pozytywnej opinii Rady Nadzorczej spółki, zarząd PKP PLK SA będzie mógł przedłożyć stosowny wniosek walnemu zgromadzaniu spółki – poinformowały nas wówczas służby prasowe inwestora.
Wszystko wskazuje na to, że po kolejnym miesiącu starań udało się podnieść budżet inwestycji. W piątek 20 kwietnia dokonano bowiem oficjalnego wyboru firmy Porr jako wykonawcy. Przedstawiła ona najtańszą ofertę, a do tego otrzymała najwięcej punktów (18 na 20 możliwych) za doświadczenie personelu i zaoferowała największe skrócenie czasu realizacji inwestycji – aż o 14 miesięcy.
Podstawowym założeniem projektu jest dostosowanie infrastruktury do 120 km/h dla pociągów pasażerskich (z ewentualnymi lokalnymi ograniczeniami, wynikającymi z geometrii toru) i 80 km/h dla pociągów towarowych na odcinku Oświęcim – Czechowice-Dziedzice. Więcej na ten temat
można przeczytać tutaj. Warto przypomnieć, że w październiku firma ZUE podpisała ze spółką PKP Polskie Linie Kolejowe
umowę na prace na odcinku Trzebinia – Oświęcim linii nr 93.