Jak informują służby prezydenta Krakowa, projekt zakupu 36 tramwajów dostanie dofinansowanie unijne. Umowa z Pesą ma zostać podpisana 6 czerwca. Szczegóły kontraktu są na razie owiane tajemnicą.
Przetarg na dostarczenie 36 nowych pojazdów został rozstrzygnięty jeszcze w grudniu 2013 r. Wygrała bydgoska firma Pesa, choć jej oferta nie była najtańsza. Do tej pory Kraków nie mógł jednak podpisać umowy, gdyż projekt nie znajdował się na liście podstawowej Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko (POIiŚ), a bez środków unijnych miasto nie było w stanie sfinansować zakupu. Teraz władze Krakowa potwierdziły, że projekt znalazł się na liście podstawowej POIiŚ.
Mimo zwłoki w podpisaniu umowy Pesa przedłużyła ważność oferty. – Jesteśmy gotowi do podpisania umowy – mówi Robert Szot, dyrektor rynku tramwajowego w Pesie.
Szczegóły dotyczące wyglądu i parametrów są na razie objęte tajemnicą. – Taka jest wola zamawiającego. Jednak wizualizacje tramwaju są bardzo ciekawe, proponujemy coś nowego – mówi Szot. Zgodnie z oczekiwaniami zamawiającego krakowskie tramwaje będą „Krakowiakami”.
Jak wynika z warunków przetargu, pojazdy będą miały po cztery człony i pięć wózków. Tramwaje mają liczyć od 39 do 43 m – staną się najdłuższymi nowoczesnymi tramwajami w Polsce. – Będą to pojazdy z rodziny Twist, choć dostosowane do warunków przetargu. Wymagania były takie, że musieliśmy wykazać się innowacyjnością – zdradza Robert Szot.
Pesa zaoferowała cenę 358 mln zł. Tramwaje powinny zostać dostarczone do września 2015 r.
Tekst pochodzi z portalu Transport-Publiczny.pl