W studium wykonalności reaktywacji pasażerskiego połączenia kolejowego Jastrzębia Zdroju znalazł się dłuższy, niż zakładano pierwotnie, czas przejazdu do Katowic.
Umowę na opracowanie studium – mającego być wstępem do wykorzystania środków z programu Kolej Plus – podpisano
4 maja bieżącego roku. Wykonawcą było konsorcjum Infra CD i Instytutu Kolejnictwa, a zamawiającym – Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego we współpracy z samorządami lokalnymi, które partycypowały w kosztach. Studium miało wskazać optymalny przebieg odtwarzanej (lub częściowo nowej) linii oraz jej podstawowe parametry. W grę wchodzą co najmniej dwie trasy: przed likwidacją połączeń na przełomie wieków do Jastrzębia docierały linie zarówno ze wschodu (od strony Pawłowic Śląskich i Żor), jak i z północnego zachodu (od Wodzisławia).
222 mln zł i 5 minut różnicy
Jak podaje
lokalny portal nowiny, autorzy dokumentu rekomendowali dwa warianty inwestycyjne. Oba mają przebiegać przez Żory. Istotna różnica dotyczy skali potrzebnych inwestycji: realizacja pierwszego wariantu kosztowałaby – według przewidywań – 541 mln zł, drugiego – 319 mln zł. Żaden nie pozwoliłby jednak na podróż do Katowic w czasie poniżej godziny, co – w ocenie jastrzębskiego magistratu – jest warunkiem konkurencyjności kolei na tej najważniejszej trasie. Po realizacji wariantu pierwszego pociągi pokonywałyby trasę do stolicy regionu w ciągu 69 minut. W drugim trasa byłaby dłuższa o 5 minut.
Zdaniem części zainteresowanych nieosiągnięcie zaplanowanego czasu wynika z niewłaściwego wyboru trasy. Lepsze efekty mogłaby – według nich – przynieść budowa linii przez Wodzisław. – Studium za 1,74 mln zł właśnie wykazało, że wg ich pomysłu [tzn. przez Żory – przyp. RC] byłoby i dłużej, i drożej – głosi na Facebooku Towarzystwo Entuzjastów Kolei. Jak sugeruje organizacja, zaletą wariantu północno-zachodniego byłoby także mniejsze zagrożenie szkodami górniczymi.
Co z inwestycją CPK?
Warto przypomnieć, że prace przygotowawcze do budowy linii Katowice – Jastrzębie Zdrój prowadzi niezależnie od programu Kolej Plus także spółka
Centralny Port Komunikacyjny. Inwestycja CPK ma być częścią nowego ciągu linii dużych prędkości między Polską a Czechami.
Według ambitnych planów dojazd z Jastrzębia do Warszawy poprzez CMK ma być docelowo możliwy w ciągu zaledwie dwóch godzin. Trwają debaty nad koordynacją inwestycji samorządowej i centralnej.
Ponad 20 lat bez pociągów
Ostatni pociąg pasażerski na ostatniej czynnej linii z miasta (do Pawłowic) odjechał z Jastrzębia Zdroju 18 lutego 2001 r. Do likwidacji połączenia przyczyniły się – między innymi – szkody górnicze, powodujące uszkodzenia toru i ograniczające prędkość jazdy. Duże znaczenie miało też jednak niedopasowanie rozkładu jazdy (relacje i godziny odjazdu) do potrzeb mieszkańców. Po zamknięciu linii nasilił się proces jej dewastacji: rozebrano lub rozkradziono sieć trakcyjną i znaczną część nawierzchni, wyburzono budynek dworca Jastrzębie Zdrój.
Od przeszło 20 lat 90-tysięczne Jastrzębie Zdrój jest
największym polskim miastem pozbawionym pociągów pasażerskich. Co pewien czas samorządowcy deklarują starania o przywrócenie mieszkańcom możliwości podróży koleją. Reaktywacja połączeń kolejowych do Jastrzębia miała stać się
najważniejszym elementem ogłoszonego w 2018 r. programu „Kolej Plus”.
Uzupełnienie Na prośbę Konsorcjum Infra CD i Instytutu Kolejnictwa zamieszczamy w całości poniższe stanowisko:
Projekt po stronie Konsorcjum realizuje łącznie około 50 osób opierając się na bardzo szczegółowych analizach prowadzonych na wielu płaszczyznach badawczych. Kolejne kilkadziesiąt osób jest zaangażowane po stronie UMWŚ, JST i PKP PLK. Wszystkie zaangażowane strony dokładają wszelkich starań aby projekt służył w przyszłości mieszkańcom Jastrzębia-Zdrój oraz ludności zamieszkałej wzdłuż trasy Jastrzębie-Zdrój - Katowice."
Informacje przedstawione zaś przez Portal Nowiny opierają się na subiektywnej opinii TEK (Towarzystwo Entuzjastów Kolei), na podstawie danych wyjętych z kontekstu z roboczego spotkania Wykonawcy z Zamawiającym, PKP PLK i przedstawicielami JST. Jest to jedno z roboczych spotkań, które odbyło się 20 października. Nadal prowadzone są prace analityczne i ustalenia mające na celu wypracowanie optymalnych rozwiązań, wpływających przede wszystkim na wyniki związane z czasem przejazdu.
Na dzień 30 października czas podróży (z wieloma zatrzymaniami) będzie wynosił nie więcej niż 62 lub 66 min w zależności od wariantu, a poniżej 60 min w przypadku połączeń przyspieszonych - relacja bezpośrednia bez zatrzymań w każdym wariancie technicznie jest znacznie poniżej 60 minut!
Należy jednak pamiętać, że prace jeszcze trwają i powyższe czasy mogą ulec modyfikacjom. UMWŚ zdefiniował w OPZ warianty do analizy, w związku z tym nie analizowano innych rozwiązań w tym poprowadzenia linii w kierunku Wodzisławia Śl. jak proponowało TEK. Analizy techniczne wykazały, że problem potencjalnych szkód górniczych nie jest przeszkodą w realizacji inwestycji po rozpatrywanych trasach. Nie ma racjonalnego argumentu (czasowego, technicznego, ekonomicznego, z punktu widzenia mieszkańców Jastrzębia-Zdrój i innych miejscowości) przemawiającego za prowadzeniem trasy przez Wodzisław.
Ponadto kwestia "pogodzenia" obu projektów (cpk i kolej+) jest jeszcze w fazie uzgodnień i zostanie zaadresowana w ostatecznej wersji dokumentacji.