- Wiadomo, że minister nie może odpowiadać osobiście za każdy dział, który nadzoruje. Ale musi sobie umieć dobierać odpowiednich współpracowników – podkreśliła dziś w Sejmie wiceprzewodnicząca klubu poselskiego Polska Jest Najważniejsza, Elżbieta Jakubiak.
- Od bardzo długiego czasu szefuję komisji sportu. Na jej posiedzenia przychodzą szefowie spółek kolejowych. W nadzwyczajnym humorze. A tymczasem dowiaduję się, że z planów przygotowań do Euro 2012 pozostaje tylko papier – stwierdziła Jakubiak.
- Przeprosiny to kpiny z pasażera. Pod przeprosinami w gazetach podpisali się „kolejarze”, a nie prezesi swoimi nazwiskami. A my powinniśmy być dumni z naszych kolejarzy, którzy muszą pracować pod takim kierownictwem. Panowie prezesi nie mieli tyle odwagi, żeby wystąpić na konferencji prasowej i powiedzieć „przepraszamy, rezygnujemy” – powiedziała reprezentantka PJN.
Jak stwierdziła, „UTK nie ma pieniędzy. Trzeba go wzmocnić”. - Spółek nie można już zliczyć. Teraz powstał Dworzec Polski – zaznaczyła Jakubiak. - Państwo stworzyliście potwora, który konkuruje sam ze sobą o najlepsze godziny podróżowania pasażerów. Panie ministrze, to są spółki, które działają wyłącznie w imieniu Skarbu Państwa – powiedziała Jakubiak, zwracając się do ministra Grabarczyka. - Nie może być tak, że mordercza walka prowadzi do najgorszegostanu kolei, jaki widzieliśmy od lat – mówiła posłanka.
- Pan panie pośle Piechociński jest w koalicji, która za obecny stan odpowiada – stwierdziła Jakubiak, zwracają się do posła SLD, który przemawiał przed nią. - Nie można mówić, że jest źle. Trzeba jeszcze pokazać konkretne rozwiązania – powiedziała.
- Trzeba naprawdę poważnej debaty o kolei. Na tej sali nawet najwięksi specjaliści nie wiedzą, ile jest spółek kolejowych. Nikt już nie zliczy, w ilu radach nadzorczych zasiadają prezesi spółek kolejowych – zakończyła posłanka Elżbieta Jakubiak.
Więcej wiadomości z debaty sejmowej: