Doczekaliśmy się przetargu na zakup do dziesięciu elektrycznych zespołów trakcyjnych przez trójmiejskiego przewoźnika aglomeracyjnego. PKP SKM Trójmiasto w informacji dla dziennikarzy określił dokładnie jakich pojazdów poszukuje.
Przed ogłoszeniem przetargu, o którym pisaliśmy 18 maja, operator zorganizował konsultacje techniczne. Jak powiedział Tomasz Złotoś, rzecznik prasowy trójmiejskiej SKM, zainteresowanie nimi było duże, a pytania i uwagi zgłosiło kilka firm z Polski, Europy i Azji.
Nowe pojazdy przeznaczone będą do obsługi trasy Gdańsk Śródmieście – Rumią (linia kolejowa nr 250 zarządzana przez spółkę PKP SKM w Trójmieście) i dalej: Rumia – Lębork (linia kolejowa 202 zarządzana przez PKP PLK SA) Pojazdy te mają także mieć możliwość obsługi linii kolejowych znajdujących się na Kaszubach (nr 248, 253, 214, 229 i 201 – po ich elektryfikacji).
– Zakładając, że uda się kupić wszystkie 10 pojazdów, pierwszy ma być dostarczony najpóźniej do 20 miesięcy od daty zawarcia umowy, kolejne mają być przekazywane nie rzadziej niż co dwa miesiące. Ostatni pojazd powinien być dostarczony do końca października 2023 r – dodał Tomasz Złotoś.
- Pojazdy mają mieć długość do 150 metrów
- W każdym ma być minimum 340 miejsc siedzących i 560 stojących. To około dwa razy więcej niż w obecnie używanych pojazdach EN57 AKM (180 m. siedzących i 280 stojących) oraz 31WE Impuls (170 m. siedzących i 215 stojących).
- Podłoga ma znajdować się 960 mm ponad główką szyny, co jest standardem na linii 250 (PKP SKM). Ale pojazdy mają zapewniać możliwość bezpiecznego wsiadania z peronów o wysokości 300-960 mm znajdujących się poza Trójmiastem.
- W każdym członie ma być co najmniej dwoje drzwi (z każdej strony) dla pasażerów. Minimum 16 drzwi po każdej stronie pojazdu.
- Prędkość eksploatacyjna ma wynosić min. 140 km/h
- 4 miejsca będą specjalnie przystosowane dla osób o ograniczonej możliwości poruszania się (na wózkach).
- pojazdy mają być wyposażone m.in. w klimatyzację, monitoring, toalety, gniazda zasilające 230 V i USB, miejsca dla rowerów, system dynamicznej informacji pasażerskiej oraz system zliczający pasażerów.
– Zakup 10 nowych pojazdów pozwoli nam na wycofanie 20 najstarszych, najbardziej wyeksploatowanych pojazdów, dzięki czemu znacząco podniesie się m.in. komfort podróży naszych pasażerów – wyjaśnia Złotoś. Dlaczego spółka decyduje się na przetarg w którym tylko jeden pojazd jest w zamówieniu podstawowym, a aż 9. w opcji?
– Mamy przyznane unijne dofinansowanie na zakup tych pojazdów (160 mln zł), które będziemy mogli wykorzystać jeżeli kupimy je do końca 2023 roku. Warunkiem otrzymania środków jest uwzględnienie tego zakupu w umowie przewozowej na lata 2022 -2026 zawartej w grudniu 2020 roku pomiędzy spółką PKP SKM w Trójmieście a organizatorem przewozów, czyli Urzędem Marszałkowskim Województwa Pomorskiego. Organizator, który jest także współwłaścicielem naszej spółki (większościowym jest jednak PKP SA – dop. red.), dotychczas nie wyraził zgody na zmiany w umowie uwzględniające rozliczanie kupna tych pojazdów. Istnieje więc realne zagrożenie, że te środki przepadną. Wówczas, bez unijnego dofinansowania, kupimy jeden pojazd. Liczymy jednak, że nasi właściciele dojdą do porozumienia w sprawie sposobu sfinansowania zakupu pozostałych pojazdów. Chcemy im dać czas na negocjacje, ale tego czasu nie zostało zbyt wiele. Mamy świadomość, że zaprojektowanie oraz przeprowadzenie działań w zakresie certyfikacji i dopuszczenia pojazdów do ruchu musi trwać, dlatego już teraz uruchamiamy procedurę przetargową – wyjaśnił obszernie rzecznik SKM.
Więcej na temat przetargu PKP SKM w Trójmieście
można przeczytać tutaj.