Własna spółka czy pozostawanie przy Przewozach Regionalnych? A jeśli to drugie – to czy w ramach radykalnej reformy PR czy dalszej „reanimacji trupa”, czyli utrzymywania status quo? Nie ma jednoznacznej, zadowalającej wszystkie strony odpowiedzi na pytanie, w którym kierunku powinien ewoluować przewozów pasażerskich w regionach.
Obecnie już prawie połowa województw, zniechęcona realiami funkcjonowania Przewozów Regionalnych, posiada własne, samorządowe spółki kolejowe. W woj. mazowieckim i śląskim przejęły one od PR obsługę całości przewozów w województwie, w woj. dolnośląskim, wielkopolskim, łódzkim zdecydowano się na podział rynku pomiędzy PR i spółki wojewódzkie (z sukcesywnym zwiększaniem stanu posiadania przez te drugie); identyczny model przyjęto w Małopolsce, gdzie od grudnia br. część połączeń zaczną obsługiwać Koleje Małopolskie.
Osobnymi przypadkami są całkowicie samorządowa spółka WKD i częściowo samorządowa spółka SKM Trójmiasto – wyodrębnione ze struktur dawnego PKP. Specyficznym jest także casus SKM Warszawa (spółki miejskiej), jednak jej realia funkcjonowania nie mają związku z przyszłością Przewozów Regionalnych. Do tego należy jeszcze dodać Arrivę – jedynego przewoźnika, któremu (w woj. kujawsko-pomorskim) udało się wygrać przetarg i przełamać monopol Przewozów Regionalnych w sposób wolnorynkowy. 8 województw korzysta natomiast niezmiennie, wyłącznie z usług Przewozów Regionalnych (choć np. warto zauważyć, że na liniach przechodzących przez granicę woj. lubuskiego i dolnośląskiego część połączeń, na mocy porozumienia zawartego pomiędzy marszałkami, obsługują Koleje Dolnośląskie).
PR pod finansową ścianą
Przewozy Regionalne, co wiadomo od dawna, są w dramatycznej sytuacji finansowej. Niewiele brakowało, żeby ubiegłoroczna odmowa Ministerstwa Finansów, by w tegorocznej rezerwie budżetowej zabezpieczyć kwotę 1,2 mld zł na restrukturyzację długu PR, skutkowała utratą płynności finansowej spółki. Do tego nad PR-ami wisiała (wisi?) też np. groźba zajęcia przez PKP PLK taboru i nieruchomości z tytułu niewywiązywania się ze zobowiązań dotyczących spłaty długów z przeszłości.
Jednym z największych problemów Przewozów Regionalnych są trudności z efektywnym zarządzaniem tą spółką. – Należy zwrócić uwagę na wzrost kosztów działalności tej firmy przy niewielkim wzroście przychodów. Trzeba zatem zmienić stosunek firmy do prowadzonej działalności, gdyż jest ona nastawiona w znacznej mierze na dotacje z samorządu. Podczas naszych kontroli w pociągach regionalnych wskazujemy na brak zdecydowanych działań marketingowych – zauważył na początku tego roku w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym” Bogdan Nowak, wicemarszałek woj. lubuskiego.
Większe dotacje, mniejsze przewozy
Mimo gwałtownego wzrostu dotacji od marszałków dla PR, spada wielkość pracy eksploatacyjnej tego przewoźnika (choć to oczywiście w dużej mierze jest też powiązane z utratą rynku na rzecz innych przewoźników). W 2005 r. ówczesne PKP Przewozy Regionalne, otrzymawszy dotacje od marszałków w wysokości 385 mln zł, przewiozły 124 mln pasażerów i wykonały pracę eksploatacyjną na poziomie 72,17 mln pockm (dane dotyczą tylko pociągów osobowych – bez pospiesznych, którymi wówczas zawiadywały PKP PR). W 2012 r. łączna wysokość dotacji wynosiła 926 mln zł (wzrost w porównaniu z 2005 r. o 140%), a mniejsza była zarówno liczba pasażerów pociągów Regio (85 mln; spadek o 31%) i praca eksploatacyjna (55,59 mln; spadek o 23%). W tym samym czasie, wzrost dotacji dla Kolei Mazowieckich wyniósł 120%, ale w ślad za tym poszły zarówno wzrost pracy eksploatacyjnej (o 34%), jak i wzrost liczby pasażerów (o 48%).
Czy jednak zamiana Przewozów Regionalnych na spółki „wojewódzkie” jest lekiem na całe zło? Niekoniecznie, gdyż np. małe województwa sygnalizują, że utworzenie własnego podmiotu może być bardzo trudne ze względu na niewielką sieć kolejową w regionie. Władze tych województw mówią wprost, że liczą na utrzymanie PR w całości – choć naturalnie zależy im, żeby PR były podmiotem zrestrukturyzowanym, ze zracjonalizowanymi kosztami i łatwiej zarządzanym.
W październiku dowiemy się, jaka będzie przyszłość PR?
Kończą się prace Agencji Rozwoju Przemysłu nad strategią restrukturyzacji Przewozów Regionalnych. – Obecnie trwa analiza poszczególnych opcji. Jednym z najpoważniej analizowanych scenariuszy jest wariant zakładający oddłużenie Przewozów Regionalnych poprzez ich dofinansowanie. Ustalony plan działań zakłada, że na początku października będziemy mogli wspólnie z zarządem spółki oraz Ministerstwem Infrastruktury i Rozwoju wybrać najbardziej optymalny wariant restrukturyzacji – informuje „RK” Wojciech Zdanowski, dyrektor Departamentu Infrastruktury w Urzędzie Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.
Zapraszamy na Kongres Kolejowy 2014, który odbędzie się 9 października i po raz pierwszy gości w Łodzi. To miasto, które od dłuższego czasu imponuje skalą i wielkością inwestycji w transport szynowy, udowadniające, że jest on niezbędny dla rozwoju nowoczesnych metropolii. Temat przewozów w regionach będzie omawiany podczas debaty pt. "Koleje regionalne szansą rozwoju regionów". Szczegółowy program dostępny na stronie Kongresu. Podczas tegorocznej edycji poruszone zostaną następujące zagadnienia:
-
Ile kolei w Polsce, ile UE na kolei?
-
Kolej wobec unijnej perspektywy budżetowej 2014+. Podsumowanie doświadczeń i drogowskazy na nową perspektywę
-
Jednolity rynek kolejowych przewozów pasażerskich w Polsce
-
Polska infrastruktura kolejowa – wielki projekt modernizacyjny
-
Rewitalizacja terenów pokolejowych
-
Czy pasażerowie doczekają jednolitego systemu informacji pasażerskiej i sprzedaży biletów?