Jednym z tematów debaty “Kiedy pasażerowie wrócą na kolej?” w ramach Kongresu Kolejowego było wykorzystanie Krajowego Planu Odbudowy na kolei. Program przygotowywany jest w ramach Europejskiego Instrumentu Odbudowy, a Polska może liczyć na ok. 57 mld euro grantów i pożyczek.
Prezes Fundacji ProKolej Jakub Majewski stwierdził, że jeśli środki z Krajowego Planu Odbudowy trzeba będzie wydać w latach 2021-2023, to w grę wchodzą tylko szybki inwestycje. – Doświadczenia pokazują, że inwestycje kolejowe nie są szybkie. Nie byłbym optymistą szczególnie jeśli chodzi o infrastrukturę – modernizacje i budowy nowych linii, na pewno potrzebne, są nie do wykonania w tak krótkim czasie – podkreślił.
Rozwiązaniem jest wydanie pieniędzy na tabor – tym bardziej że nie będzie można kupować taboru ze środków POIiŚ nowej perspektywy unijnej. Jak zauważył, plany zakupu taboru w ramach KPO mają np. Województwa Podkarpackie i Wielkopolskie. Członek Zarządu Kolei Mazowieckich Dariusz Grajda poinformował następnie, że również ten przewoźnik przygotował pakiet inwestycyjny wart 2 mld złotych. Obejmuje on przede wszystkim zakup cztero- i pięcioczłonowych piętrowych elektrycznych zespołów trakcyjnych.
Nie tworzyć nowych pociągów w SIWZ-ach
Zdaniem Janusza Malinowskiego, KPO wydaje się dobrą receptą na szybkie pozyskanie taboru. – Bardzo ważne jest to, żeby kontraktacja przebiegła sprawnie – podkreślał prezes ŁKA, a w przeszłości PKP Intercity. Jego zdaniem, czasu wcale nie ma tak dużo, biorąc pod uwagę to, że producenci taboru muszą odpowiednio zaplanować produkcję by zrealizować zadania w terminie. Dlatego apelował, by nie stawiać w specyfikacjach zamówień na nowe rozwiązania, a oprzeć się na pojazdach już obecnych na polskim rynku.
Jego zdaniem, obecnie dostarczane serie pojazdów są stale rozwijane i ulepszane. – Oczywiście, nie dotyczy to zakupu napędów alternatywnych, bateryjnych i wodorowych – zaznaczył, nie negując celowości takich zakupów w kolejnych latach. – Jednak w przypadku Krajowego Planu Odbudowy trzeba pójść “krótką ścieżką” – zaapelował.
Utrzymanie u producenta?
Zdaniem prezesa ŁKA, warto pomyśleć o zamówieniu usługi utrzymania u producenta; tak właśnie zrobił łódzki przewoźnik i teraz może się poszczycić niezawodnością taboru na poziomie ponad 99% i niskimi kosztami serwisu. – Jako przewoźnicy nigdy nie będziemy mieli tak dobrze znającego tabor personelu i tak szybkiego dostępu do części jak producent – zauważył.
Wątek ten rozwinął Tomasz Warchoł, prezes Kolei Małopolskich. Jego zdaniem sytuacja na rynku utrzymania taboru jest silną zachętą do utworzenia pooli taboru pasażerskiego. – Mało który samorząd przy rozbudowanym taborze nowej generacji będzie w stanie odpowiednio zarządzać utrzymaniem pojazdów – przyznał.
Dr Tomasz Zielenkiewicz Senior Associate w kancelarii DZP wypowiedział się na temat możliwości ewentualnego doprecyzowania umów – w oparciu o doświadczenia pandemii. Czy należy lepiej zabezpieczyć się np. na wypadek inwazji kolejnego wirusa? – Umowy o świadczenie usług publicznych zasadniczo zawierają klauzulę dotyczącą siły wyższej, i z reguły funkcjonowały dotąd całkiem dobrze. Rozumiem chęć doprecyzowania wszystkiego, ale pamiętajmy że przygotowując się na kryzys, który już wystąpił można wpaść w pułapkę. Kolejny kryzys, który nas zastanie może mieć inną naturę i konsekwencje – podkreślił. – Próbując przewidzieć nieprzewidywalne możemy sobie wbrew pozorom zaszkodzić – podsumował Zielenkiewicz.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.