W poniedziałkowym porannym szczycie, ruch pociągów na Kujawach także odbywa się bez problemów. Na liniach, których obsługę w niedzielę od Przewozów Regionalnych przejęła Arriva RP, pociągi kursują bez większych opóźnień. Podobnie jest po rozpoczęciu powrotów z pracy.
W godz. 6.15-8, opóźnienie przekraczające 5 min w przypadku pociągów Arrivy na liniach przejętych 15 grudnia odnotowano w trzech przypadkach: pociąg Wyrzysk Osiek – Bydgoszcz – Terespol Pomorski (przyj. do Bydgoszczy 6.30) dotarł do Bydgoszczy 10 minut opóźniony, a pociągi Bydgoszcz – Inowrocław (przyj. 7.29) i Terespol Pomorski – Bydgoszcz (przyj. 7.43) miały na stacjach docelowych 7-minutowe opóźnienie. Pozostałe pociągi, jeśli odnotowywały opóźnienia, to nie były one większe niż 5 minut. Przed godz. 6.15 także nie odnotowano opóźnień większych niż kilka minut. Według stanu na godz. 8.00, 9-minutowe opóźnienie ma wykazany pociąg Arrivy Kaliska Kuj. – Toruń (przyj. 8.30).
Podobna sytuacja miała miejsce w niedzielę. Pierwszego dnia obsługi przez Arrivę linii zelektryfikowanych (zgodnie z informacjami z serwisu Infopasażer) opóźnienia większe niż wynoszące 5-10 minut odnotowano w sumie w 4 przypadkach – w każdym przypadku na trasie do Kutna: pociągi te do stacji docelowych dojeżdżały opóźnione kilkanaście minut, a na szlaku opóźnienie potrafiło dochodzić do 25-30 minut. Na pozostałych odcinkach ruch odbywał się płynnie.
Od niedzieli Arriva przejęła od Przewozów Regionalnych obsługę pociągów na następujących odcinkach: Bydgoszcz Gł. – Laskowice Pomorskie, Toruń Gł. – Kutno, Toruń Gł. – Jabłonowo Pomorskie i Bydgoszcz Gł. – Piła. Za wyjątkiem trasy do Kutna, na wszystkich odcinkach Przewozy Regionalne będą realizować (jako podwykonawca Arrivy) w dalszym ciągu niektóre połączenia, celem utrzymania bezpośrednich połączeń międzywojewódzkich (Bydgoszcz-Gdynia, Bydgoszcz-Olsztyn i Bydgoszcz-Iława). Z kolei Arriva, celem zbilansowania pracy eksploatacyjnej, wykona – jako podwykonawca PR – część połączeń na trasach Bydgoszcz-Inowrocław, Toruń-Inowrocław i Bydgoszcz-Toruń.
Umowa Arrivy na obsługę połączeń zelektryfikowanych w woj. kujawsko-pomorskim opiewa na okres od grudnia 2013 r. do grudnia 2015 r.
Aktualizacja 13:00
W porze międzyszczytowej żaden pociąg Arrivy nie odnotował istotnego opóźnienia. Ponad 20-minutowe opóźnienie notował na trasie pociąg Kutno-Toruń (przyj. do Torunia 10.07), ale w wyniku długiego rozkładowego postoju we Włocławku, przyjechał do Torunia opóźniony 4 minuty. 37-minutowe opóźnienie odnotował natomiast pociąg Przewozów Regionalnych Gdynia-Bydgoszcz (przyj. 10.25), który na terenie woj. kujawsko-pomorskiego kursuje jako podwykonawca Arrivy – pociąg ten wyjechał opóźniony pół godziny już z Trójmiasta.
Aktualizacja 13:30
Arriva RP poinformowała w komunikacie, że w niedzielę 15 grudnia, na 145 pociągów uruchomionych przez tę spółkę (w tej liczbie zawierają się także pociągi PR uruchamiane w ramach podwykonawstwa), 7 odnotowało opóźnienia powyżej 10 minut. Wskaźnik punktualności wyniósł 95,2%.
Aktualizacja 17:00
W popołudniowym szczycie pociągi Arrivy także nie odnotowują opóźnień. Wyjątek stanowi pociąg Toruń-Kutno (14.38-16.38), który przyjechał do stacji docelowej opóźniony 14 minut. W związku z tym, opóźnienie wtórne będzie miał także pociąg Kutno-Toruń (16.54-18.37). Poza tym ewentualne opóźnienia nie przekraczają kilku minut.
Opóźnione są dwa pociągi Przewozów Regionalnych, które na odcinku Toruń-Jabłonowo Pomorskie kursują jako podwykonawcy Arrivy. Pociągi Bydgoszcz (14.38) – Jabłonowo Pomorskie (16.37) – Olsztyn (18.25) wyjechał z węzła bydgoskiego z 15-minutowym opóźnieniem, do Jabłonowa przyjechał 12 minut po czasie. Z kolei pociąg Olsztyn (14.54) – Jabłonowo (16.39) – Bydgoszcz (18.59) tuż po wyjeździe z Olsztyna osiągnął prawie 50-minutowe opóźnienie; serwis Infopasażer podaje, iż do Jabłonowa pociąg ten przyjedzie z opóźnieniem 44 min, a do Bydgoszczy – 36 min.