Na początku czerwca media w Polsce obiegła informacje o rozpoczęciu prac nad zmianą prawa, która ma umożliwić przyspieszenie pociągów na krajowych torach do nawet 250 km/h. Takie prace toczą się jednak już od grudnia 2017.
6 czerwca opublikowano projekt zmiany rozporządzenia w sprawie ogólnych warunków prowadzenia ruchu kolejowego i sygnalizacji. Ma on otworzyć furtkę do rozpędzenia polskich pociągów do prędkości wyższych niż 200 km/h. Procedowanie zmiany prawa, które ma to umożliwić rozpoczęło się jednak już w grudniu 2017. Są to jednak dwie odrębne sprawy.
Potrzebne dwa znowelizowane dokumenty
– Wprowadzenie prędkości 230/250 km/h wymaga zmian prawnych na dwóch płaszczyznach legislacyjnych. W tym celu w grudniu 2017 r. przygotowano projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budowle kolejowe i ich usytuowanie – wyjaśnia Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury. Jak mówi, projekt ten zawiera zmiany przepisów dotyczących parametrów technicznych infrastruktury kolejowej (linii kolejowych i obiektów inżynieryjnych wchodzących w ich skład). Ponieważ projekt ten dotyczy spraw budowlanych, został uzgodniony z Ministrem Inwestycji i Rozwoju i wkrótce zostanie ogłoszony w Dzienniku Ustaw.
Natomiast opublikowany 6 czerwca na stronach Rządowego Centrum Legislacji projekt rozporządzenia dotyczy zagadnień związanych z przepisami ruchu na kolei.
– Jest to projekt nowelizacji rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie ogólnych warunków prowadzenia ruchu kolejowego i sygnalizacji – informuje rzecznik ministerstwa.
Potrzebny też ECTS/ERTMS i...więcej odcinków na 200 km/h
Podniesienie prędkości i zachowanie wysokiego standardu bezpieczeństwa wymaga także inwestycji w zabudowę ERTMS/ETCS i systemu łączności GSM-R. W marcu tego roku umowa o wartości ponad 2,2 mld zł na budowę systemu ERTMS/GSM-R na prawie 13,6 tys. km linii kolejowych.
– Dopiero wejście w życie obydwu tych rozporządzań oraz zabudowanie nowoczesnych systemów sterowania ruchem kolejowym pozwoli na podniesienie prędkości do 230/250 km/h wraz z poprawą bezpieczeństwa na kolei – mówi Szymon Huptyś.
Na razie wyzwaniem dla polskich kolejarzy jest wprowadzenie prędkości 200 km/h na kolejnych odcinkach linii kolejowych. Wiadomo już, że na północnym odcinku magistrali E65, z Warszawy do Gdańska, będzie ona wdrożona
później niż pierwotnie zapowiadano. Z kolei PKP Intercity chciałoby powiększyć zwiększyć liczbę pojazdów, które są w stanie rozpędzić się do takiej prędkości. Piszemy o tym
tutaj.