Pasażerowie w Hiszpanii będą mogli przebierać w ofercie pociągów , które będą kursować między Barceloną a Madrytem. Nowy gracz na iberyjskim rynku – Iryo – ogłosił, że jego pociągi połączą stolicę kraju z Katalonią już 25 listopada.
Pierwsze z superszybkich składów zespolonych ETR 1000 rozpoczęły testy na linii w sierpniu. Zostały one już zakończone i pojazdy niemal identyczne z włoskimi Frecciarosami otrzymały potrzebne dokumenty homologacyjne. To wystarcza, by pociągi mogły wyruszyć z pasażerami. Stanie się to 25 listopada.
Między miastami będzie 6 par połączeń dziennie realizowanych czerwonymi składami. Podróż dwoma z nich potrwa 2 godziny i 30 minut i będzie realizowana z prędkością maksymalną 300 km/h. Pozostałe cztery pojadą z taką samą prędkością, ale zatrzymają się na dwóch stacjach pośrednich, przez co podróż wydłuży się o 15 minut. W hiszpańskich ETR 1000 będą aż cztery klasy, będzie też restauracja. W całym pociągu działać będzie bezpłatne wifi.
Właściciel marki Iryo – spółka Ilsa, chce między dwoma największymi miastami Hiszpanii uruchamiać do 16 par pociągów, trzeba jednak pamiętać, że między miastami kursować będą cały czas szybkie pociągi państwowego operatora Renfe (ekonomiczne Avlo i klasy premium – Ave) oraz pociągi francuskiej spółki-córki SNCF – Ouigo). W dalszej kolejności pociągi Iryo mają pojechać na trasach z Madrytu do Walencja, Alicante, Malagi i Sewilli (to cztery różne linie KDP).
Obecnie spółka Ilsa, która jest właścicielem marki Iryo, należy w 45% do Kolei Włoskich (Trenitalii), w 31% do OFL (Operador Ferroviario de Levante) i spółki Globalvia, która posiada 24% udziałów.
Więcej na temat przygotowań do uruchomienia pociągów Iryo
na linii pisaliśmy tutaj.