Merchel: Cała infrastruktura kolejowa powinna być w PKP PLK

Jednym z argumentów za taką zmianą jest kwestia informacji pasażerskiej. Wielu klientów kolei narzeka na problemy z jej koordynacją: wyświetlacze w budynku dworcowym potrafią pokazywać informacje zupełnie inne, niż te na peronie. Takie incydenty mają źródło w skomplikowaniu całego systemu, a to – jak twierdzi prezes PLK SA – wynika właśnie ze struktury własnościowej. – Na dworcach właścicielem urządzeń jest PKP SA, ale już na peronach – nasza spółka. Najlepiej byłoby, gdyby dworce znalazły się w naszych strukturach. Tak właśnie jest w zdecydowanej większości krajów w Europie – argumentuje Ireneusz Merchel. Prace nad Centralnym Systemem Dynamicznej Informacji Pasażerskiej są wprawdzie w toku, jednak do ich ukończenia jest jeszcze daleko.

Mimo upływu lat uporządkowania nie doczekała się także kwestia własności gruntów – Ustawa z 2000 r. zobowiązywała wszystkie spółki grupy PKP do przekazania wszystkich terenów do roku 2006. Choć mamy rok 2023, ustawa ta wciąż nie doczekała się realizacji. Dopóki problem ten nie zostanie uregulowany, nie możemy mówić o inwestycjach na terenach, których nie mamy na własność, lecz jedynie użytkujemy na mocy tzw. umowy D50 – dodaje.

Potencjalne inwestycje, o których mowa, mogą dotyczyć np. farm fotowoltaicznych. Na razie PLK SA instaluje panele solarne na terenach bezpośrednio związanych z prowadzeniem ruchu pociągów, które sukcesywnie przejmuje. – Na dachach nowo budowanych dużych nastawni umieszczamy panele słoneczne. Przykładem może być Warszawa Zachodnia. 30% energii zużywanej w kompleksie dworca, peronów i zaplecza będzie pochodziło ze źródeł odnawialnych – informuje Ireneusz Merchel.