Na polskiej sieci kolejowej wciąż są bardzo duże problemy z właściwą informacją dla pasażerów. Niestety, nie najlepiej wygląda to także w internecie, z którego dla sprawdzenia informacji korzysta coraz więcej podróżnych.
O problemach z informacją pasażerską, za którą odpowiada głównie PKP PLK informowaliśmy wielokrotnie – nie jest to zresztą niespodzianką dla nikogo, kto korzysta z kolei. Pod koniec roku zarządca infrastruktury
zamierza przeprowadzić duże zamówienie na zintegrowany w skali kraju system.
W tej chwili pasażerowie często zgłaszają "Rynkowi Kolejowemu" problemy z informacją w różnych częściach kraju. Nie tylko na przystankach, ale i najważniejszych dworcach w kraju (jak Warszawa Centralna) nie pojawiają się rzeczywiste informacje o opóźnieniach. Zdarzają się też awarie, jak np. na dworcu w Katowicach przed tygodniem, co
opisała "Gazeta Wyborcza".
Przy braku dobrej informacji na dworcach i przystankach pasażerowie często liczą na internet, tym bardziej, że
Polska zajmuje drugie miejsce (po Finlandii) w Europie pod względem nasycenia usługami Internetu mobilnego. Niestety, popularna strona
infopasazer.intercity.pl, pokazująca od kilku lat realny czas odjazdu pociągu, coraz częściej pokazuje, że wszystkie pociągi jadą o czasie – mimo że w rzeczywistości wiele jest opóźnionych.
Stronę prowadzi spółka PKP Intercity. Rzeczniczka spółki Agnieszka Serbeńska przyznaje, że są problemy, wskazane zresztą na stronie Infopasażera. "W związku z prowadzonymi pracami mającymi na celu poprawienie jakości danych w systemie, strona jest poddawana testom. W czasie testów dane mogą pojawiać się w systemie z opóźnieniem, za które uprzejmie przepraszamy.” – czytamy. – Klienci pociągów mają też do dyspozycji Portal Pasażera, prowadzony przez PKP PLK – przypomina rzeczniczka.